Nie raz pisałem już, że polskie transmisje imprez sportowych w systemie pay per view (płacisz i oglądasz) są za drogie. Jak się okazuje mogłyby być tańsze, gdyby nie ustawianie cen. UOKiK karze, najwięksi nadawcy zapowiadają odwołanie.

Kwestia dotyczy transmisji meczów piłkarskich w systemie pay-per-view z eliminacyjni do Mistrzostw Świata w 2014 r. Czarnogóra-Polska (7.09) i Polska-Mołdawia (11.09).

W ramach prowadzonego monitoringu rynku sprzedaży praw do transmisji wydarzeń sportowych UOKiK sprawdził umowy, jakie dysponent praw do transmisji z tych meczów – spółka Sportfive zawarła z 11 nadawcami. Byli to: UPC Polska (Warszawa), Cyfrowy Polsat (Warszawa), Vectra (Gdynia), Multimedia (Gdynia), Toya (Łódź), Inea (Poznań), Echostar Studio ZTS Tele 4 (Poznań), SGT (Gliwice), ZUA Antserwis (Piła), TK Antserwis (Wałcz) oraz „Asta-net” Asta Group (Piła)

– czytamy na oficjalniej stronie urzędu.

Wątpliwości Prezesa UOKiK wzbudził fakt, że ceny u wszystkich operatorów miały nie być mniejsze niż 20 zł. Okazało się, że nie był to zbieg okoliczności, ale wynik ustaleń nadawców ze spółką Sportfive. Prawo antymonopolowe zakazuje porozumień, których celem jest ustalenie minimalnej ceny odsprzedaży towaru lub usługi.

Wedle danych uzyskanych przez UOKiK inicjatorem porozumienia był Cyfrowy Polsat.

Jedna zmiana. Przed chwilą od Prezesa. Nie sprzedajemy meczów w paczce, a każdy po 20 zł, bez upustu

– to przykład e-maila wysłanego przez przedstawiciela Cyfrowego Polsatu do Sportfive. Co ciekawe jeden z nadawców odpowiedział wprost, że uważa cenę za zbyt wysoką i że lepsza byłaby stawka w granicach 12-15 zł, ale że zaakceptuje propozycję.

Koniec końców UOKiK nałożył kary o łącznej wartości 3,6 mln zł. Sportfive i Multimedia zostały zwolnione z sankcji (kara dla Multimedia tylko złagodzona) w ramach programu łagodzenia kar leniency. Nadawcy mają zapłacić kolejno:

  • Cyfrowy Polsat – 2 077 168,25 zł
  • UPC Polska – 842 346,69 zł
  • Vectra – 325 741,08 zł
  • Multimedia Polska – 185 212,62 zł (sankcja obniżona o 30 proc. w ramach programu łagodzenia kar)
  • Inea – 103 194,88 zł
  • Toya – 78 720,22 zł
  • „Asta-net” Asta Group – 18 237,83 zł
  • Echostar Studio ZTS Tele 4 – 3 518,60 zł
  • TK Antserwis (Wałcz) – 3 120,63 zł
  • ZUA Antserwis (Piła) – 3 008,39 zł
  • SGT – 2 146,22 zł
  • Sportfive – odstąpienie od nałożenia kary finansowej (w ramach programu łagodzenia kar).

Oczywiście sprawa tutaj się nie kończy. Cyfrowy Polsat nie zgadza się z decyzją i uważa, że nie był inicjatorem ani stroną w zmowie cenowej. Nadawca będzie odwoływał się od decyzji UOKiK. To samo planują zrobić inni, duzi nadawcy.

Działaliśmy jako agent Sportfive, a powodem uruchomienia transmisji w systemie PPV było wyłącznie dobro naszych abonentów, którym chcieliśmy zapewnić wybór i możliwość obejrzenia meczów piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach do MŚ ’14. Nie zgadzamy się z decyzją UOKiK i będziemy się od niej odwoływać

– czytamy w oświadczeni UPC Polska. Podobne oświadczenia wystosowała Vectra oraz INEA.

 

KOMENTARZ

Jeśli faktycznie doszło do zmowy cenowej, to kary powinny być jak najwyższe. nc+ dostało pawie 11 mln zł kary i ostrego kopniaka w wizerunkowy tyłek. W tym przypadku powinno być dokładnie tak samo. PPV w Polsce było i nadal jest za drogie. Do tej pory myślałem, że to wynik głupiej polityki nadawców. Teraz okazuje się, że być może również ich nielegalnych działań. A wszystko to w czasach, gdy w sieci można bez problemu znaleźć darmowe transmisje z płatnych kanałów, na iTunes piosenki kupuje się za 1 dolara, a Steam potrafi zrobić przeceny o 70% i nadal na nich zarobić. Sztuczne podnoszenie cen transmisji PPV z wydarzeń sportowych na pewno zachęci polskich widzów do korzystania z takich usług. Jestem pewien.

Co Wy o tym myślicie?

 

Fot. na licencji CC Kuebi, Paulae Wikipedia