Toshiba ZL2 Ultra HD

Producenci widzą w 4K nadzieję na wzrost sprzedaży sprzętu. Odbiorcy nadal czekają na treści, które mogliby na takim sprzęcie oglądać. Philip Laven z DVB uważa, że ultra HD to rzecz zbędna. Dlaczego?

Podczas spotkania HD Forum 2013 Phil Laven, prezes konsorcjum DVB i człowiek, który doradzał Europejskiej Unii Nadawców oraz telewizji BBC, zauważa, że 4K nie pasuje do praktycznego wykorzystania telewizorów. Chodzi o ilość szczegółów w obrazie o super wysokiej rozdzielczości, które nie są dla nas widoczne z większej odległości.

Jeśli w przypadku HD odległość od telewizora powinna być około trzykrotną wartością wysokości matrycy, to w 4K ultra HD odległość ta zmienia się w 1,5-krotności wysokości ekranu

– relacjonuje wystąpienie eksperta serwis DDay.it.

W praktyce oznacza to zatem, że np. 84-calowy telewizor 4K trzeba by oglądać z 1,6 metra, a 55-calowy panel 4K z około metra. Oczywiście chodzi tutaj nie o przekątną ekranu, ale rozdzielczość obrazu. 3840 x 2160 pikseli na 55 calach to sporo, ale jeśli patrzymy na taki obraz z ponad dwóch metrów, to trzeba iście nadprzyrodzonych zdolności, by odróżnić go od Full HD.

Toshiba 4K - seria L9 84 cale

To jedna strona medalu. Teraz przedstawię drugą, według mojej opinii.

Jest oczywiste, że obraz 4K i 8K będzie pokazywał najostrzejsze zęby tylko z bliska. Podczas targów IFA 2011 widziałem na żywo panel 8K (7680 x 4320 pikseli) firmy Sharp. Obraz takiej natywnej rozdzielczości po prostu rzucał na kolana… Gdy stało się pół metra od ekranu.

Sharp super hi-vision

Każda twarz czy źdźbło trawy było ostre jak żyleta. Wystarczyło jednak odejść krok dalej i detale znikały. Jeśli ktoś nie chce używać w domu teatralnej lornetki lub nie przystawi fotela pod samą matrycę, to szczegółów nie zobaczy.

Sęk w tym, że po pierwsze wielu widzów będzie siadało bliżej, by cieszyć się większą liczbą detali, a po drugie 4K ma też inne zalety. Matryce tego typu pozwalają na tworzenie obrazu 3D bez okularów. W wersji 2D obraz posiada lepszą głębię. W przypadku pracy z komputerem lub w grach można też wcisnąć na ekranie więcej informacji.

LG 84LM9600

Mówiąc inaczej, 4K i 8K rzeczywiście dla wielu widzów będzie zbędne. Skoro dzisiaj niektórzy z nas nie odróżniają jakości DVD od Blu-ray, to tym bardziej nie rozróżnią Full HD od 4K. Szczególnie w tradycyjnych warunkach domowych, gdy oglądając mecz lub film siedzimy na kanapie daleko od ekranu. Ultra HD jest jednak naturalnym krokiem rozwoju telewizorów i nawet jeśli producenci promują je zdecydowanie za szybko, bo i tak na telewizorach tego typu nie ma obecnie co oglądać, to sam fakt mnie cieszy. Nie możemy przecież zatrzymać się na Full HD.

Co Wy myślicie o 4K?