Firma Manta Multimedia planuje produkcję polskich telewizorów 3D oraz poważną zmianę brandingu. Koniec z tanimi produktami na niskim poziomie.

Do tej pory Manta Multimedia była znana głównie z tanich odtwarzaczy DVD, sprzętu dla graczy i nawigacji GPS. Chociaż oferta tego polskiego producenta jest znacznie większa. Sprzedaje on telewizory LCD, zestawy kin domowych, odtwarzacze MP3, sprzęt komputerowy, a nawet klimatyzatory. Niedługo do tej listy będzie można dopisać telewizory 3D produkowane w Polsce.

Po 14 latach działalności Manta chce całkowicie zmienić wizerunek – i stać się producentem zaawansowanego technologicznie sprzętu. Czy pokolenie graczy, wychowane na gadżetach Manty, sięgnie teraz po telewizory 3D tej firmy?

Pyta Andrzej z Multi-blog.pl.

Mnie bardziej interesuje jakość produktów. O ile odtwarzacz DVD czy GPS nie muszą być bardzo zaawansowane technicznie, by spełniały swoją rolę, o tyle kilka elementów w telewizorach 3D musi być dopiętych na ostatni guzik. Przede wszystkim boję się efektu „smużenia”, który w panelach LCD 3D jest często spotykany. A nie sądzę, by Manta zajęła się produkcją plazm.

Optymistycznie nastrajają jednak wiadomości o zmianach w samej firmie. Mantę założył w 1998 roku Bogdan Wiciński. Od tamtej pory firma się jednak rozrosła. Na przełomie lat 2012/2013 ma uruchomić własne centrum logistyczne przy trasie S8 na odcinku Radzymin – Wyszków. To nie koniec zmian.

Atutem Manty jest nadal cena i funkcjonalność, jednak produkty są wybierane znacznie staranniej niż dotychczas. Te z bardzo niską ceną trafiły do submarek Hawk i Shark, zaś te z logo Manta przechodzą długą drogę testów pod kątem funkcjonalności i jakości, a do tego odznaczają się najnowocześniejszymi rozwiązaniami technicznymi. Chcemy aby również nasi klienci dostrzegli te zmiany, dlatego już niedługo Manta będzie miała nowe logo, stronę www, a produkty zyskają nowe projekty pudełek

– wyjaśnia Wiciński na łamach PCLab.

Produkcja własnych telewizorów 3D ma być jednym z kroków w stronę poważnej oferty produktów najwyższym poziomie. Widać wyraźnie, że właściciel Manty chce oderwać się od kojarzenia firmy z tanimi produktami odstającymi od konkurencji pod względem jakości wykonania. Nie wiem tylko, czy telewizory 3D są dobrym krokiem na tej drodze. Nie dość, że taki sprzęt musi być dość bogaty technicznie, to jeszcze tani. Inaczej raczej rynku nie zawojuje. Szczególnie w Polsce, gdzie 3D nadal jest raczej ciekawostką, niż technologią bardzo pożądaną.

Tak czy inaczej trzymam kciuki za Mantę i mam nadzieję, że za kilkanaście lat produkty tej firmy będą stawiane na równi z z dużymi, znanymi na całym świecie markami.