Zgodnie z moimi zapowiedziami telewizory Sony z systemem Android TV weszły do sprzedaży. Pojawiła się też pierwsza recenzja. Jak model Sony X9305C wypada w teście?
Vincent Teoh z angielskiego serwisu HDTVtest opublikował recenzję modelu Sony KD-55X9305C. W lutym, po warszawskiej konferencji Sony na temat Android TV, informowałem Was o ofercie tego producenta na rok 2015, zmianach, szykowanych rozwiązaniach itp. Pokazywałem Wam też pełen lineup Sony.
Jak widać seria X93 jest jedną z najwyższych na ten rok i również prawie ostatnią z Android TV w ofercie Sony. Co za tym idzie nie jest to telewizor tani. Obecnie w Polskich sklepach znajduję dwie wersje tego modelu (zawsze aktualne ceny znajdziecie pod linkami):
- Sony KD-55X9305C (55 cali) – od 13 999 zł
- Sony KD-65X9305 (65 cali) – od 19 199 zł
Prawie 20 000 zł za 65 cali, to jakiś nowy, poroniony standard tego roku. Pisałem już o tym kilka razy na blogu. Tak jak w 2014 producenci starali się ustawiać górną półkę w okolicach 15 tysięcy złotych, tak teraz dojście lub nawet przekroczenie granicy 20 tysięcy nie jest dla nich niczym nadzwyczajnym. Według mnie to lekka paranoja, bo jak mały odsetek klientów kupi telewizor w cenie samochodu?
Koszty jednak na bok. Pytanie nie brzmi „Czy Cię stać” tylko „jeśli Cię stać, to czy Sony X930 z Android TV jest wart Twoich pieniędzy”?
Według wspomnianego autora – tak.
Sony 55X9305C oferuje kilka udoskonaleń w stosunku do 55X9005B (…) 10 stopniowy balans bieli pomaga KD55X9305 uzyskać bardziej dokładne odwzorowanie skali szarości (a co za tym idzie kolorów) niż dotychczas. Sony dodało również lepszą kontrolę funkcji pseudo local dimmingu, który prawdopodobnie pozostaje najlepszym na rynku i pracuje nieprzerwanie nad wprowadzeniem do obrazu filmowej magii niespotykanej często w produktach konkurencji. W perspektywie pozostaje jeszcze aktualizacja systemu, która doda funkcję HDR
Auto zmierzył w telewizorze:
- Jasność 555 cd/m2
- Kontrast natywny ok 2300:1 – który jednak wzrośnie po uruchomieniu funkcji lokalnego podświetlania
- 91% palety DCI-P3
- Full HD w trybie 3D bez większego cross talka
- Input lag 36 milisekund (czyli znakomicie, jak dla telewizora Ultra HD)
Minusy? Brak obsługi 4:4:4 w 4K 60 Hz, skalowanie obrazu SD, które nie rzuca na kolana oraz fakt, że Android TV wydaje się być niedopracowany i w czasie testów zawiesił się kilka razy do tego stopnia, że telewizor wymagał twardego resetu. Pytałem o to Vincenta osobiście i odpowiedział mi, że w jego odczuciu Android TV jest jeszcze bardzo „chropowaty” i niedopracowany.
Ostatnia kwestia nieco mnie niepokoi i mam nadzieję, że inżynierowie Sony wyrabiają obecnie nadgodziny, starając się dopracować system operacyjny. To właśnie Android TV jest największą nowinką systemową Sony w tym roku, a zarazem jednym z ważniejszych elementów całego rynku Smart TV.
Tak czy inaczej na podstawie tej pierwszej recenzji nowy flagowiec Sony wydaje się być bardzo interesujący. System Android TV na panelu Sony sprawdzę niedługo sam.