Piracie filmowy – miej się na baczności! Torrent to wróg, którego trzeba zgładzić! Darmowe filmy należy tępić jak zarazę! Jakimi sposobami?
Przede wszystkim kopiąc filmowych piratów tam gdzie boli ich najbardziej – w portfele. Motion Picture Association połączyło niedawno siły z wszechwładnym PayPalem i usunęło kilkanaście kont osób zajmujących się handlem nielegalnymi płytami DVD i Blu-ray.
Nasza dzisiejsza akcja była poważną wiadomością dla kryminalistów, których PayPal nie zamierza tolerować – powiedziała Julie Bainbridge z PayPala. Współpracujemy z organizacjami takimi jak MPA, które powiadomiło nas o tych naruszeniach własności intelektualnych.
Rękawica została więc rzucona… prosto w twarze pirackich szubrawców! Co z tego wyniknie? PayPal dostanie po tyłku od hakerów tak jak ostatnio Sony? Nie wiem, ale dla pewności pędzę zmienić hasło w moim koncie.
Na początku pisałem jednak o darmowych filmach online, a więc to nie koniec tematu. „Torrent”, oto imię najsilniejszej bestii, z którą musi obecnie toczyć bitwy biedny Hollywood. I toczy. Wiecznie silne i wiecznie sprawiedliwe stowarzyszenie Motion Picture Association zaczyna ostrą ofensywę na terenie Wielkiej Brytanii. Tym razem MPA atakuje z flanki, domagając się odcięcia 5,6 miliona użytkowników strony Newzbin od ich ulubionej witryny.
Newzbin ułatwił proces wyszukiwania i pozyskiwania plików z Usenetu. Jesteśmy liderem indeksowania i kategoryzowania Usenetu z ogromną liczbą użytkowników.
Czytamy na głównej stronie tego potwora. I to właśnie się MPA nie podoba. Rok temu organizacja wygrała już proces sądowy z Newsbin. Firma zmieniła jednak administrację i przeniosła się na Seszele pokazując producentom filmowym środkowy palec. Teraz Motion Picture Association atakuje więc British Telecommunications (BT) domagając się odcięcia Newzbin od sieci. Akcja jest przemyślana. W roku 2004 BT stworzyło system Cleanfeed mający pomóc w wyłapywaniu i blokowaniu dziecięcej pornografii. Oznacza to, że firma ma metody do walki z konkretnymi, nielegalnymi multimediami online. Wystarczy namierzyć, wystrzelić i BAM! Adresy IP zablokowane.
Jeśli MPA udałoby się przekonać wymusić BT do walki w „jedynej słusznej sprawie”, to Europejscy piraci mogliby przypadkiem zostać odcięci od świata, zanim jeszcze zdążyliby narobić w portki.
Podstawowe i powtarzające się od zawsze pytanie brzmi jednak – czy tędy droga? Czy walka z takimi stronami jak newzbin jest najlepszym sposobem na egzekwowanie swoich praw do własności intelektualnych? Nie neguję, że wielkie wytwórnie filmowe i sami twórcy mają prawo domagać się swoich pieniędzy. Tworzą produkt, który jest coś wart. Na pewno więcej niż 20 minut ściągania z sieci. Zastanawiam się jednak kto pierwszy dojdzie wreszcie do wniosku, że być może czas zmienić swoją politykę dystrybucji. Gdy Apple zaczęło sprzedawać muzykę za 1 dolca od utworu, też wszyscy pukali się w głowę. O sukcesie iTunes pisać chyba nie trzeba.
Co stoi na przeszkodzie, by podobnie nowatorskie pomysły zastosować w przypadku filmów i seriali? Platformy VOD radzą sobie coraz lepiej. Netflix w USA pozamiatał. Łącza internetowe pozwalają już na streamowanie filmów nawet w HD. Może czas pójść z duchem czasu i zacząć zarabiać na torrentach, a nie bezskutecznie próbować je wytępić?
Źródła: TG Daily, CDRInfo, Fot. na licencji CC Evil Cheese Scientist Flickr , Fot na licencji CC Cayusa Flickr, Fot. Demotywatory