Jeśli śledzicie rynek polskich e-booków i self publisherów, to zapewne wiecie już z Facebooka i kilku blogów, że w przypływie szaleństwa Amazon zaczął usuwać ze swojej oferty dla czytnika Kindle polskie książki. Zgodnie z regulaminem, ale wbrew logice.
Please note that we are only accepting new submissions in English, German, French, Italian, Spanish and Portuguese at this time. The Kindle community is expanding quickly and we’re working to support titles in more languages in the months ahead
– czytam w oficjalnym mailu od Amazona i jestem zdumiony. Moja książka „Trójka” była dostępna w ofercie tego sklepu od ponad pół roku. W każdym miesiącu kupało ją od kilkunastu, do kilkudziesięciu czytelników. Teraz nagle stała się niezgodna z regulaminem.
Oczywiście tak właśnie jest. Dodając ją do oferty Amazona wiedziałem jak się sprawy mają. Pisałem o tym nawet na Świecie Czytników. Więc ruch sprzedawcy jest zgodny z zasadami… tylko, że pozbawiony sensu.
- Jeśli Amazon robi to dlatego, że chce wprowadzić swoją ofertę do Polski, to na samym starcie traci bazę gotowych tytułów i wiernych mu autorów.
- Jeśli z powodów prawnych lub podatkowych, to chyba troszkę późno, biorąc pod uwagę, że polskie e-booki wisiały w ich ofercie od lat.
- Jeśli to jednorazowa akcja spowodowana tym, że ktoś się zorientował, to brak mi komentarza.
Mail od Amazona jest jasny, ale tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Mówi tylko o tym, że książka jest w niedozwolonym języku i tyle. Do tej pory nie było z tym wielkiego problemu. Teraz nagle najwyraźnie jest, bo poleciała nie tylko moja „Trójka”, ale też książki Aleksandra Sowy, Piotra Lipińskiego (który napisał o tym jako pierwszy) i innych polskich self-publisherów.
Wygląda to jednak wszystko na porządny bałagan. Usunięto np. większość e-booków Aleksandra Sowy, ale jego ostatnia książka „Modliszka”, ma w sekcji „Language” język polski! Mimo tego, że nie da się go ustawić w KDP. Podobnie „Language: Polish” mają ustawione różne polskie książki medyczne (przykładowo „Okulistyka”), które od pewnego czasu leżą sobie w Kindle Store
– pisze Robert ze Świata Czytników.
Gdybyście chcieli kupić „Trójkę”, to skorzystajcie z innych źródeł:
Na Amazonie została też angielska wersja mojej książki – „Three-oh”.
Poniżej treść maila od Amazona:
Hello,
As part of our efforts to provide the best experience possible for customers in the Kindle store, we are taking this opportunity to notify you that your book(s) is in a language not currently supported by KDP. As a result, we will be removing your book(s) from the Kindle Store:
Trojka (Polish) (Polish Edition)(ASIN:B0053CDJW6)
Please note that we are only accepting new submissions in English, German, French, Italian, Spanish and Portuguese at this time. The Kindle community is expanding quickly and we’re working to support titles in more languages in the months ahead. You can stay up to date on the latest Amazon KDP news by visiting the link below:
http://forums.kindledirectpublishing.com/kdpforums/index.jspa
We appreciate your understanding and cooperation in this matter.
Best regards,
Kindle Direct Publishing
Fot na licencji CC roundedbygravity Flickr