Wpis pochodzi z Multi-bloga.
Nie tylko Sony ze swoim HMZ-T1 chce podpić rynek nowym rodzajem sprzętu – ekranem zakładanym na głowę. Swoje trzy grosze dodaje tu również firma Carl Zeiss, prezentując Cinemizer OLED.
Urządzenie jest jeszcze w wersji prototypowej, więc nie ma się co za bardzo nim podniecać. Tym bardziej, że niestety nie oferuje wysokiej rozdzielczości. Małe wyświetlacze OLED użyte w tej konstrukcji mają tylko 870 x 500 pikseli. To mniej niż wspominany HMZ-T1 Sony, oferujący 1280 x 720 pikseli.
Cinemizer OLED ma trafić do sprzedaży latem tego roku. Będzie kosztował około 650 euro, czyli mniej więcej 2600 zł. W podobnej cenie jest dostępny sprzęt Sony, ale niestety póki co nie można go dostać w Polsce.
Za 100 dodatkowych euro Carl Zeiss zaoferuje ciekawą funkcję, której nie ma konkurencja – śledzenie ruchów głowy (widoczne na filmie). Tym dodatkiem producent może zdobyć serca pracowników naukowych, projektantów i graczy. Jeśli elektroniczne okulary będą śledziły każdy ruch użytkownika, to mogą sprawdzić się nie tylko jako zwykły ekran, ale wizjer dla rzeczywistości wirtualnej. Koncepcja nie jest nowa, znamy ją od dziesiątek lat, ale dzisiaj hełmy VR mogłyby być mniejsze, lżejsze i bezprzewodowe.
Szkoda, że nie będzie to kosztować do 1000 zł. Sony ma ten sam problem ze swoim HMZ-T1.
Wpis pochodzi z Multi-bloga.