Wpis pochodzi z Multi-bloga.
Kilka dni temu wrzucałem na mój Facebook powyższe zdjęcie. To nic nadzwyczajnego, po prostu transmisja meczu Irlandia – Chorwacja. Sęk w tym, że oglądana ze strony internetowej TVP w całkiem niezłej jakości. A jest też HD i będzie 3D. Jestem bardzo miło zaskoczony.
O tym że TVP ma wielkie plany w związku z transmisją z rozgrywek Euro 2012 wiedzieliśmy od dawna. Wedle informacji PAP nadawca zapłacił za prawa do pokazywania tego sportowego święta około 100 milionów złotych. Gigantyczna suma, która wcale nie musiała i nadal nie musi zwrócić.
To jest podwójne nadawanie: analogowe i cyfrowe. To są miliony złotych. Jest projekt Euro 2012, który jest bardzo kosztowny, ale trudno sobie wyobrazić, że TVP nie transmitowałaby wszystkich meczów, choć czas na reklamy przy meczach jest ograniczony
– mówił w marcu Juliusz Braun, prezes Telewizji Polskiej, która zeszły rok zakończyła ze stratą około 100 mln złotych, a w tym roku ma zejść do około 60 mln.
Ceny reklam podczas Euro są ogromne. 30 sekund kosztuje od 40 do nawet 390 tysięcy złotych. Najwięcej TVP zarobiłoby jeśli Polacy weszliby do finału. Na to jednak szanse są marne, więc mogą sprawdzić się czarne scenariusze z marca, które mówiły o tym, że wpływy z reklam transmitowanych podczas Euro 2012 nie pokryją kosztów transmisji. Kilka miesięcy temu mówiło się, że wydatki mogą przerosnąć przychody o nawet 50 mln złotych. Teraz podobno jest nieco bardziej optymistycznie.
Nie będzie to aż tak duża starta. Gdybyśmy znaleźli się w finale, to wyjdziemy na zero
– zapewnił w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Bogusław Piwowar.
Oglądalność jest kosmiczna, więc może rzeczywiście będzie nie najgorzej. Według danych z agencji Nielsen Audience Measurment mecz otwarcia, Polska-Grecja, oglądało 15,5 mln widzów kanałów TVP1, TVP Sport i TVP HD. Transmisja pobiła tym samym dotychczasowy rekord 14,5 milionów osiągnięty przy okazji występu Adama Małysza podczas Igrzysk Olimpijskich 2002 w Salt Lake City.
W programie pierwszym Telewizji Polskiej w szczytowym momencie oglądalności mecz śledziło 14,421 milionów widzów, w TVP Sport 297 tysięcy, a w TVP HD 813 tysięcy. Oznacza to, że w tym czasie czterech na pięciu telewidzów śledziło mecz otwarcia Euro 2012. To 83,72 procent udziału w rynku
– pisze Sport.pl.
Znakomite statystyki przytaczam jednak nie dlatego, by życzyć TVP powodzenia. Ja chcę Telewizji Publicznej pogratulować. Wcale nie obiektywnie udanych wyników transmisji, tylko subiektywnie odbieranej, wysokiej jakości całego przedsięwzięcia.
Pomijam kwestie takie jak świetne studio, bo to w sumie interesuje mnie najmniej. Najbardziej cieszą mnie takie „drobnostki” jak fakt, że każdy mecz mogę sobie obejrzeć w sieci przez serwis TVP. To są plusy, których się nie docenia, do czasu aż stają się niezbędne. W niedzielę miałem takę sytuację. Byłem odcięty od kablówki czy satelity, a sygnał ze zwykłej anteny potwornie śnieżył (DVB-T niestety nie dotarło). Na szczęście wystarczyło wejść na stronę TVP Euro 2012 i kliknąć dwa razy. Jakość oczywiście nie była powalająca, ale transmisja była stabilna i nie pozbawiona takich dodatków jak chociażby wejścia w studiu. Cały serwis TVP strasznie mi się zresztą podoba. Transmisje spotkań na żywo mogłyby być trochę bardziej wyeksponowane, ale generalnie to czego szukam – wideo, live i punkty – znajduję w kilka sekund. Lubię takie witryny (w rezerwie jest jeszcze strona TVP Sport).
Oczywiście same transmisje w sieci to jeszcze za mało, by wylewać tak wiele lukru na TVP. Nie wystarczyły by też transmisje w HD, bo mówiąc szczerze gdyby Euro 2012 nie było nadawane w wysokiej rozdzielczości, to ten tekst miałby diametralnie inny wydźwięk. To co przykuło moja uwagę, to dodatki i chęć poznania nowych technologii.
Po pierwsze nadawca publiczny uruchomił telewizję hybrydową.
Aplikacja HbbTV jest dostępna na kanałach naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T – TVP1 HD, TVP2 HD i TVP2 oraz z satelity (DVB-S) Astra (19.2°E) na kodowanym kanale TVP HD. Usługa pozwala na przeglądanie treści interaktywnych podczas transmisji – statystyk, sond typujących zwycięzców itp.
Udostępnienie aplikacji HbbTV przez TVP na Euro bardzo fajnie wpisuje się w rozwój telewizji hybrydowej w Polsce. Aplikacja za pośrednictwem której prezentowane są statystyki/wyniki meczów, pokazuje potencjał jaki niesie ze sobą interakcja w kontekście wydarzeń sportowych. Jesteśmy na początku rozwoju telewizji hybrydowej w Polsce. Pierwszy egzamin został zaliczony, jednakże przed nami pozostało wiele pracy w zakresie budowania zasięgu dla HbbTV i edukacji widzów w zakresie możliwości odbioru telewizji hybrydowej
– komentuje Paweł Tutka, wiceprezes firmy 4vod.
O HbbTV mówi się coraz więcej i wygląda na to, że niedługo może to być nowy standard.
Na deser jest jeszcze 3D. Myślałem, że TVP nie odważy się go wprowadzić w trakcie UEFA Euro 2012. Nawet pisałem kilka razy o tym, że to wielka strata. Z przyjemnością donoszę, że się myliłem. Szału żadnego nie ma, nie będzie transmisji 3D z wszystkich meczów, ale jest pierwszy krok w dobrą stronę – w trójwymiarze będzie można obejrzeć mecz finałowy.
Tylko ten mecz UEFA EURO 2012 będzie produkowany przez UEFA w tym standardzie
– poinformowało TVP.
To mało, jak na mój gust teraz w 3D powinna już być całość, ale i tak dobrze, że chociaż tyle.
Część z wymienionych dodatków i atrakcji jest jak na polskie realia wyjątkowa, część nie. Cieszy mnie jednak, że Telewizja Polska zebrała to wszystko i zapewniła tak bogate możliwości obcowania z piłka nożną. Póki co jestem naprawdę miło zaskoczony jakością, oprawą i organizacją całego wydarzenia. Trzymam kciuki, by do samego końca nic się nie posypało.
A TVP ma u mnie plusa, bo dzięki transmisji w sieci nie przegapiłem niedzielnych meczy :)
Wpis pochodzi z Multi-bloga.