Adi Shankar, to producent z pasją, o którym pisałem kiedyś na Masie Kultury. To on odpowiada za nieoficjalne filmy z serii bootleg takie jak The Punisher: Dirty Laundry czy James Bond: In Service of Nothing. Teraz zabiera się za ekranizację gry Castlevania.

Jeśli nie kojarzycie tego nazwiska, to zajrzyjcie do mojego wpisu na Masie. To jeden z tych producentów filmowych, którzy podchodzą do swojej pracy z pasją i chcą robić coś innego. Ostatnio najgłośniej było o jego krótkometrażówce Power/Rangers dodającej do uniwersum nieoficjalnych przeróbek „bootleg” wariację na temat seriali Power Rangers. Jak zwykle u Shankara w innym, nietypowym stylu.

W przypadku Power Rangersów producent chciał stworzyć wersję do przesady poważną. Z kolei mini serial Castlevania ma być ultra brutalny. Producent poinformował o swoich planach na Facebooku.

Breaking News: I’m producing a super violent Castlevania mini-series with my homies Fred Seibert and Kevin Klonde. It’s…

Posted by Adi Shankar on 25 sierpnia 2015

W rozmowie z Colliderem producent powiedział, że mini serial będzie animowany i oprze się głównie na wydarzeniach znanych z Castlevanii III. Możemy więc spodziewać się postaci Trevora Belmonta i jego zabójczego bicza. Wizualnie serial ma przypominać Akirę, Ghost in the Shell, Ninja Scroll czy Young Justice.

Nasz cel to wprowadzić twarde anime do Ameryki i być pierwszym, amerykańskim serialem animowanym dla dorosłych

– mówi producent.

W serialu znajdzie się na pewno wiele ukrytych niespodzianek dla fanów serii (Shankar zawsze to robi), a podkład muzyczny ma składać się głównie z ostrego metalu na gitarach elektrycznych. Oryginalny motyw słychać na poniższym zwiastunie Castlevanii III w wersji na Wii U.

Data premiery serialu i forma dystrybucji nie są jeszcze znane. Do tej pory wszystkie bootlegi tego producenta można było obejrzeć w sieci.

Adi Shankar ma już doświadczenie w produkcji seriali animowanych. Współtworzył mini serial Judge Dredd: Superfiend, który serdecznie polecam wszystkim fanom sędziego Dredda i totalnie odjechanych animacji.

 

Jeśli w oczekiwaniu na nowy serial chcecie obejrzeć inną, nieoficjalną ekranizację Castlevanii, to polecam film Dracula Untold. Twórcy nie przyznają, że do inspiracji tą serią gier, ale dla fanów będzie ona oczywista. Kilka motywów w tym filmie jest jakby żywcem wyjętych z nowej wersji Castlevania: Lords of Shadow z 2010 roku.


Fot. Wallpaper Abyss