Big Hoss

Ma 12 pięter wysokości, jest dłuższy niż Boeing 767 i wyświetla obraz o przekątnej 2852 cali stworzony z 1900 metrów kwadratowych diod LED. Oto ekran Big Hoss.

Podobno w Teksasie wszystko jest większe. Ekran Big Hoss wyprodukowany przez Panasonica na potrzeby toru wyścigowego Texas Motor Speedway to potwierdza.

Konstrukcja ma 66,5 metra szerokości i 29 wysokości. Oznacza to, że gdyby ten ekran postawić w pionie, to zająłby prawie jedną trzecią wysokości warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki. Panasonic zbudował to monstrum z 1916 metrów kwadratowych diod LED połączonych z 40 osobnych modułów. Wyświetlają one łącznie 4 792 320 pikseli obrazu. Do obsługi ekranu potrzebne jest aż 5 osób.

Konstrukcja jest w stanie wytrzymać wiatr o szybkości do 193 kilometrów na godzinę oraz opady gradu. W czasie produkcji tę drugą funkcjonalność testowano za pomocą piłek golfowych wystrzeliwanych w diody LED. Oprócz czasu spędzonego na budowaniu modułów składowych, samo złożenie ekranu Big Hoss trwało pięć tygodni. Obraz jest kontrolowany z reżyserki wyposażonej w pięć serwerów umożliwiających na płynne wyświetlanie transmisji z 19 różnych kamer z których 16 jest obsługiwanych z dwóch ciężarówek.

To kolejna z historii „wszystko jest większe w Teksasie”

– podsumowuje Eddie Gossage, dyrektor toru wyścigowego Texas Motor Speedway.

 

Przeczytajcie również: Czy kupujemy DUŻE telewizory?