Wpis pochodzi z Multi-bloga.

Przed targami CES pojawiła się niepokojąca informacja, jakoby Panasonic miał zakończyć rozwój technologii plazmowej. Nawet jeśli tak właśnie się stanie, to firma nie przestanie wydawać nowych telewizorów tego typu. Przynajmniej na razie. Co ciekawego na CES 2013 u Panasonica?

Przede wszystkim warto podkreślić, że Panasonic nie poddał się szałowi na 4K, o którym wspominam na moim blogu. Prędzej czy później producent na pewno wyda swoje modele 4K, ale wygląda na to, że nie chce się z tym spieszyć. Moim zdaniem to dobrze, biorąc pod uwagę, że póki co i tak nie ma czego oglądać na takich matrycach.

Czym zatem Panasonic przykuwa wzrok w Las Vegas?

Nowe plazmy

Panasonic prezentuje 16 nowych modeli plazmowych w rozmiarach od 42 do 65 cali. Flagowa seria na ten rok to ZT60 dostępna w przekątnych 65 i 60 cali.

To właśnie w tych modelach znajdziemy wszystko co najlepsze, a więc między innymi:

  • panele 1080p wykonane w technologii Studio Master Panel – przednia szyba jest przyczepiona bezpośrednio do panelu plazmowego, co według Panasonica ma wyeliminować podwójny obraz i jego przyciemnienie.
  • poprawiona obsługę obrazu 3D,
  • system kalibracji ISFccc i dźwięk THX,
  • sterowanie głosem i pilot wyposażony w mikrofon oraz touch pad,
  • zamiana mowy na tekst,
  • otwarta przeglądarka internetowa,
  • Swipe and Share 2.0 – wysyłanie treści z komórki/tabletu do telewizora w nowej, usprawnionej wersji,
  • Touch Pen, a więc rysowanie po telewizorze.

Drugi w kolejności będzie model ze znanej serii VT – tym razem to VT60. Podobne funkcje, ale mniejsza cena. Może być ciekawie.

Nowe LEDy

W przypadku paneli LCD LED (również 16 nowych telewizorów) najlepszy w tym roku będzie model WT60 z matrycą IPS i rozmiarach 47 i 55 cali. Zaoferuje on funkcje zbliżone do najlepszych plazm.

Z innych LCD warto wspomnieć jeszcze o seriach XM6 i B6 w wersjach 32 calowych. Nie dlatego, że rzucą na kolana funkcjami, ale z powodu matryc – to tylko 720p. Ciekawy zabieg w czasach gdy większość producentów stawiają na 1080p. Ceny zapewne będą atrakcyjne, a prawda jest taka, że wielu odbiorcom Full HD nie jest do niczego potrzebne, bo i tak nie mają treści w takiej rozdzielczości.

Nowe aplikacje

Panasonic zapowiada nowe aplikacje dla swojego sprzętu:

  • HSN – zakupy internetowe przez VIERA connect,
  • YouTube DIAL – nowa wersja aplikacji YT z funkcjami identycznymi jak w przeglądarce internetowej,
  • Showtime Preview – kulisy seriali,
  • Disney i Nextbook – aplikacje dla dzieci,
  • CNET,
  • Filmy z Flixter, 3Doo, ScreenMedia, Redux, MovingArt,
  • Muzyka z Rhapsody, Tune-In,
  • Języki obce – Kylin TV (Chiny), Zee TV (Indie), Total Movie (Ameryka Południowa), Crunchyroll (obyczajowe i anime- Azja),
  • Fitness – GAIAM (streaming filmów i produkty typu wellness).

Słuchawki kostne

Panasonic zaprezentował też słuchawki wykorzystujące przewodnictwo kostne. Czyli nie tradycyjne głośniki, ale wibracje naszej czaszki. Brzmi strasznie, ale w praktyce sprawia, że dźwięk w słuchawkach słychać nawet w głośnym pomieszczeniu. Co ciekawe mają one pomóc nie w rozmowach przez telefon czy słuchaniu muzyki, ale oglądaniu telewizji. Głównie wśród osób z problemami ze słuchem, starszych widzów itd.

Jak widać Panasonic wraca trochę do swoich korzeni. Stawia na poprawę jakości obrazu i dźwięku. Na szczęście producent już dawno wyciągnął nauki z poprzednich lat i zrozumiał, że dzisiejszy odbiorca potrzebuje też „gadżetów”. Zapewne stąd pojawienie się sterowania za pomocą głosu czy rysików Touch Pen zamieniających telewizor w wielką tablicę interaktywną.

Podoba mi się taki rozwój produktów Panasonica. Producent nie wpycha nam na siłę nowinek, których nie potrzebujemy, ale dodaje dostatecznie dużo dodatkowych funkcji, byśmy czuli, że mamy do czynienia z nowym modelem telewizorów. Zawsze podobała mi się wizja rysowania po telewizorze, więc tym Panasonic mnie kupuje. Co do sterowania głosem, to też jestem za, ale tylko jeśli system rozpoznaje zwyczajną mowę, a nie kilkanaście gotowych komend.

Co Wy sądzicie o nowinkach Panasonica na rok 2013?

Wpis pochodzi z Multi-bloga.