Leap

Jeśli korzystaliście z sensora Kinect dla konsoli Xbox 360 Microsoftu, to wiecie ile jest jeszcze do zrobienia w kwestii sterowania gestami. Leap Motion może zrewolucjonizować ten sposób komunikacji z komputerem.

Leap Motion to system stworzony przez firmę o tej samej nazwie. Kosztujący 80 dolarów sensor jest wyposażony we własny procesor, sensory i diody LED. Stawia się go pod monitorem i podpina do komputera przez USB. Współpracuje zarówno z systemem operacyjnym Windows 7 jak i Mac OS X 10.7 (lub nowszymi). Urządzenie jest bardzo niepozorne, ale potrafi zdziałać cuda.

Sensor skanuje 2,5 metra sześciennego przestrzeni przed sobą i jest w stanie rozpoznać nie tylko bardzo oczywiste gesty rękoma, ale nawet tak subtelne elementy jak palce, ich opuszki, ołówek itp. Producent twierdzi, że jego sprzęt jest 200 razy bardziej dokładny niż cokolwiek innego na rynku. Leap potrafi rozpoznać zmianę ruchu o jedną setną milimetra. W praktyce pozwala to np. na precyzyjne podpisanie się na ekranie, bez fizycznego dotykania czegokolwiek.

System został zaprezentowany już w zeszłym roku. Dzisiaj wiemy, że jeśli ktoś złożył wtedy zamówienie przedpremierowe, to sprzęt dotrze do niego po 13. maja. Po 19. tego samego miesiąca sprzedaż rozpocznie również sieć sklepów Best Buy.

Trwa masowa produkcja setek tysięcy egzemplarzy. Przewidujemy realizację wszystkich pre-orderów złożonych między dzisiejszym dniem, a majem

– mówi Michael Buckwald, prezes firmy.

Podobno system Leap powstał jako wynik frustracji osób pracujących na modelach 3D, które na zadania zajmujące 10 sekund w życiu, traciły w komputerze 30 minut. Sprzęt może jednak pozwolić na stworzenie rozwiązań dużo ciekawszych dla przeciętnego odbiorcy. Na blogu Creative Applications Network Filip Visnijic prezentował połączenie Leap z biblioteką programowania Cinder.

Taki poziom precyzji i szybkości odwzorowania ruchów rękoma może sprawić, że coś na co Kinect pozwala tylko połowicznie, teraz będzie możliwe – wygodne sterowanie grami wideo za pomocą gestów. Sony już pokazało pierwsze możliwości PalyStation 4. Niedługo zapewne to samo zrobi Microsoft, a biorąc pod uwagę jak dobrze sprzedaje się Kinect, możemy być pewni, że w nowej konsoli Xbox znajdziemy kolejną wersję tego sensora. Jeśli będzie ona tak precyzyjna, to pojawią się nowe możliwości dla twórców gier.

Twórcy wymieniają jeszcze inne zastosowanie:

  • rysowanie bez tabletu czy innego urządzenia,
  • podpisywanie cyfrowych dokumentów,
  • funkcje pinch-zoom znane z komórek i tabletów,
  • praca chirurgów (np. kontrola modeli 3D).