Philips PFS8109/12 powered by Android – ostateczny werdykt [test]

Philips PFS8109 - Android powered Smart TV

Telewizor Philips PFS8109/12 z systemem operacyjnym Android, to w Europie sprzęt pod wieloma względami rewolucyjny. Pytanie czy dobry?

Jak zapewne pamiętacie pisałem już dość sporo o Philipsie PFS8109.

Traktuję ten telewizor inaczej niż inne z dwóch powodów. Po pierwsze i najważniejsze, to odbiornik z Androidem, co w Europie jest ewenementem. W przyszłym roku Android TV ma mieć również Sony i Sharp, ale w tym to właśnie Philips przoduje w tym temacie.

Philips PFS8109 - Sklep Play ikona

Druga kwestia to aktualizacje. Telewizor będzie miał oficjalną, polską premierę pojutrze, wraz z prezentacją na targach IFA w Berlinie. Do tego czasu dawałem mu szansę na zmiany, tym bardziej, że TP Vision zbierało moje sugestie i przekazywało do centrali. Wiele z nich zostało wprowadzonych do nowego oprogramowania, więc cieszę się, że producent słucha uwag krytycznych.

Wczoraj zaktualizowałem telewizor o najnowszy software, który traktuję już jako wersję sprzedażową. Jak po tej aktualizacji wypada telewizor? Sprawdźcie poniżej.

Philips PFS8109

 

Wady Philipsa PFS8109/12

Wiele już o telewizorze napisałem, więc wyjątkowo zastosuję inną formułę testu. Tym razem poprzednie materiały uzupełniam o spis największych wad i zalet telewizora. Najpierw spójrzmy na to, co jest w nim niedopracowane.

 

Wysoki Input Lag

Po poprzedniej aktualizacji udało mi się zmierzyć 73,6 msec. Z najnowszym systemem wartość ta niestety wzrosła do nieco ponad 90 msec.

Philips PFS8109 - input lag

Serwis CNET stosuje skalę ocen, wedle której wszystko ponad 70 milisekund jest wynikiem złym i ja też trzymam się tych zasad. Philips PFS8109/12 wypada więc słabo. Tym bardziej, że na rynku są telewizory z input lagiem w okolicach 20 msec.

Philips PFS8109 będzie więc ok do gier dla pojedynczego gracza, ale nie będzie idealnym wyborem do rozgrywek multiplayer. Szczególnie tych szybkich i nastawionych na rywalizację.

Android – kochasz lub nienawidzisz

System operacyjny Android w telewizorze można traktować jako zaletę lub wadę. Dla mnie to plus, bo mam integrację programów i plików z komórką. Jeśli jednak nie znacie lub/i nie używacie tego systemu, to będziecie się musieli przyzwyczaić.

Philips PFS8109 Android - menu główne

Pomijając kwestie subiektywne, Philips będzie miał problemy ze stabilnością systemu. W czasie testów telewizor zrestartował się dwa razy (podczas włączania filmu z Google Play i gry). Po aktualizacjach ani razu nie zawiesił się na amen, ale restarty, to też rzecz mało przyjemna. Niestety z Androidem tak bywa. Duże znaczenie będzie miało wsparcie producenta.

Jest to system, który wymaga przyzwyczajenia. Osobiście uważam, że po tygodniu pracy i zabawy w tym środowisku użytkownik ma już opanowane najważniejsze funkcje i zaczyna się wciągać. Ale to tylko moje subiektywne zdanie w oparciu o używanie komórki z tym systemem i telewizora Philipsa.

Philips PFS8109 - powiadomienia

Niewygodne zamykanie aplikacji i sortowanie

TP Vision póki co nie zdecydowało się dodać dedykowanej aplikacji do szybkiego zamykania programów działających w tle. Przydałaby się ona, bo opcja „firmowa” jest zaszyta głęboko w menu.

Brakuje też możliwości wrzucania aplikacji do katalogów, co przysporzy sporo problemu gdy zainstalujemy ich bardzo dużo.

Google opanuje świat!

Kwestią pośrednio związaną z telewizorem jest dominacja Google na rynku sprzętu elektronicznego. Ten gigant jest już monopolistą w kwestii wyszukiwania treści, ma jedną z najpopularniejszych przeglądarek (Chrome), pocztę (Gmail) i największą bazę filmów na świecie (YouTube). Android podbija też rynek komórek, a teraz również telewizorów.

Philips PFS8109 - sklep Play

To temat o bardzo szeroki i skomplikowany. Odpowiedź na pytanie czy jest to problem, a jeśli tak, to jak poważny pozostawiam bez odpowiedzi i chętnie posłucham Waszych opinii.

 

Zalety Philipsa PFS8109/12

Ambilight – i wszystko jasne

Najsilniejsza karta w ręce Philipsa. W tym modelu – czterostronny Ambilight w technologii Prism, wk tórej diody są umieszczone na środku obudowy i skierowane w odpowiednim kierunku.

Philips PFS8109 - Ambilight Prism diody

Efekt jest jak zwykle rewelacyjny.

Philips PFS8109 - Ambilight Disney

Aplikacje i Gry – zaczynamy zabawę!

System Android w telewizorze ma swoje wady, ale i ogromne zalety. Największą z nich jest dostęp do biblioteki aplikacji i gier ze sklepu Google Play. W praktyce oznacza to dostęp do wreszcie płynnej przeglądarki (ja preferuję Chrome z tymi samymi ustawieniami co w telefonie) i gier, które działają z wykorzystaniem znanych padów. W praktyce sprawdza się to znakomicie.

Jeśli jeszcze macie jakieś wątpliwości co do nadchodzącej wojny na gry w telewizorach, to myślę, że w przyszłym roku szybko się to zmieni. Sony będzie miało PlayStation Now, Samsung już zaczyna dodawać do swojego Smart TV duże tytuły, a Philips ma szansę powalczyć z pomocą sklepu Google Play. Obecnie jest w nim bardzo dużo nieciekawych tytułów, ale i kilka perełek. Np. GTA San Andreas czy przygodówka The Walking Dead. Bardzo dużo zależy teraz od chęci twórców do dostosowania swoich programów i gier do środowiska telewizyjnego. W tym roku zapewne nie będzie z tym szału, ale w przyszłym, po oficjalnej premierze Android TV, spodziewam się wysypu nowych aplikacji i dostosowywania starych.

Philips PFS8109 - aplikacja nie kompatybilna

W Google Play są też filmy działające już w Polsce. Niestety jak  zapewne pamiętacie z mojego innego wpisu póki co są za drogie.

Philips PFS8109 - Google filmy

Platforma Android w telewizorze daje ogromne możliwości. Jeśli twórcy aplikacji postarają się by ich programy i gry były zgodne ze standardem wyświetlania na dużym ekranie, to czeka nas coś pięknego. Dodatki takie jak jedno konto dla komórki, tabletu i telewizora, wymiana zakładek w przeglądarce i szybkość działania menu są również niezwykle istotne.

Philips PFS8109 - www

 

3D – producent posłuchał

W poprzednich materiałach pisałem, że crosstalk w 3D jest fatalny. Po ostatniej aktualizacji zmiany są spore. Na lepsze. Teraz z czystym sumieniem mogę polecić ten telewizor również do obrazu trójwymiarowego.

Philips PFS8109 - 3D crosstalk Blu-ray po ostatnie aktualizacji

Zwróćcie uwagę na fotki z Epoki lodowcowej i Pacific Rim. Różnica w crosstalku na starym i najnowszym oprogramowaniu jest kolosalna.

Philips PFS8109 - 3D cross talk USB po ostatniej aktualizacji

Philips PFS8109 - 3D cross talk USB 2 po ostatniej aktualizacji

 

Przeskakiwanie między aplikacjami i dysk twardy

Aplikacji nie można wrzucać do katalogów i szybko wyłączać, ale przeskakiwanie między nimi jest banalnie proste. Przycisk Multiview na pilocie pokazuje ostatnie otwarte programy. Klik, i jesteśmy w nowym oknie. Podobnie jak w webOS LG i bardzo, ale to bardzo wygodnie.

Philips PFS8109 - Multiview

Dodatkowo do telewizora można podpiąć dysk i ustawić, by aplikacje były instalowane prosto na niego. Dysk musi zostać sformatowany, więc będzie wykorzystywany tylko w telewizorze, ale dzięki temu dostajemy ogromną ilość miejsca na aplikacje.

Philips PFS8109 - pamięć

Instalacja aplikacji wprost na dysk zewnętrzny to znakomite rozwiązanie, którego nie mają nawet niektóre topowe komórki. To bardzo ważne, biorąc pod uwagę mało pamięci wbudowanej w sam telewizor oraz coraz „cięższe” gry dostępne w sklepie Google Play. Jeśli zamierzacie instalować dużo programów i grać na swoim telewizorze z Androidem, to dodatkowy dysk będzie zakupem obowiązkowym.

Philips PFS8109 - gry instalacja

 

Jakość

Na koniec to dla wielu odbiorców najważniejsze czyli jakość obrazu i wykonania. Telewizor wygląda znakomicie i wyświetla taki sam obraz. Oferuje też wiele łatwo dostępnych opcji dodatkowych, których rezultat widać gołym okiem. Funkcje oczywiście trzeba dostosować do własnego gustu, ale efekt prawie zawsze jest znakomity.

Philips PFS8109 - Super resolution 1

Philips PFS8109 który do mnie dotarł miał też znakomite podświetlanie matrycy i kąty boczne.

Philips PFS8109 - kąty boczne

 

Philips PFS8109 – rewolucja czy niewypał?

Spędziłem z tym telewizorem wiele dni, widziałem jak zmieniał się w miarę aktualizacji systemu, miałem czas, by dobrze rozważyć jego wady i zalety. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że tak, jest to rewolucja. Dla Philipsa pod względem szybkości działania, jakości i dodatków. Dla rynku, być może w kwestii Smart TV. To drugie zależy od zainteresowania odbiorców i twórców aplikacji. Czas pokaże na ile europejscy klienci będą zainteresowani Androidem w telewizorach.

Matryca VA telewizora wyświetla znakomitą czerń, a jej podświetlanie w modelu, który testowałem było bliskie ideałowi. Dźwięk jest silny, poprawa płynności obrazu działa dobrze, a 3D zostało dopracowane i crosstalk wyraźnie się zmniejszył. Jedyna poważna wada tego telewizora, to wysoki input lag. Rekompensuje go jednak z nawiązką Ambilight, którego nie znajdziemy u innych producentów i system Android również będący czymś wyjątkowym na Starym Kontynencie. Menu wreszcie działa tak szybko jak powinno, nawigacja i obsługa multimediów z USB jest bajecznie prosta, a dodatki takie jak pilot QWERTY, sterowanie gestami, głosem i kursorem są wisienką na słodkim torcie.

Jeśli ktoś miał wątpliwości czy marka Philips utrzyma swój status po przejściu w ręce TPV, to może już spać spokojnie. Philips PFS8109/12 to rewelacyjny telewizor w repertuarze TP Vision i jeden z najbardziej rozrywkowych odbiorników jakie testowałem. Trudno się z nim nudzić.

Mówiąc krótko – polecam.

Obywatel HD - Polecam

Aktualne oferty sprzedaży telewizora Philips PFS8109/12

Opublikowany przez Szymon Adamus

Szymon Adamus, fan wszystkiego co HD, SD i OK. Widzi martwe piksele i ma cztery pary rąk. W każdej z nich trrzyma pilota.