Wczoraj zapowiadałem na blogu i moim Facebooku pojawienie się rysunku satyrycznego Otisa. Obietnicy dotrzymuję. Zajrzyjcie do pełnej wiadomości.
Otis nabija się tym razem z głupoty George’a Lucasa, który nie potrafi zostawić swojej kultowej sagi w spokoju i ciągle coś w niej zmienia. Tym razem z okazji wydania „Gwiezdnych Wojen” na Blu-ray, cudowny „Dżordż” dodał w jednej ze scen „Powrotu Jedi” okrzyk NOOO!
Otis nie mógł puścić tego płazem.
:D
Więcej takich rysunków znajdziecie na blogu autora. Dzisiaj gościnnie pojawił się tam też mój felieton. Ale ostrzegam, jeśli George Lucas jest Waszym Bogiem, to możecie mnie po jego lekturze znienawidzić ;)
Co do samej zmiany w „Return Of The Jedi” to nie jest ona wielka.
Sęk w tym, że jest kompletnie niepotrzebna, a do tego kojarzy się z jedną z najgorszych scen w historii uniwersum Star Wars.
George Lucas zawsze był tandeciarzem i zdziecinniałym chłopcem, ale na starość jest z nim coraz gorzej :)