OLED LG EA980 i LCD UHD Samsung HU8500 weszli na wzgórze. Spojrzeli sobie w płonące gniewem, cyfrowe oczy i wyciągnęli miecze. Nikt nie starał się ich powstrzymać. Nikt nie krzyczał. Tłum patrzył tylko w ciszy czekając na pierwszy cios. LET THEM FIGHT!

Dwa tytułowe telewizory, to główna broń LG i Samsunga, rywalizujących ze sobą producentów z Korei, w walce o nasze serca i portfele. Biją się o nie za pomocą nowych technologii, ciekawych dodatków i przede wszystkim wygiętej matrycy. To właśnie ze względu na nią zestawiam te monstra na wspólnym ringu i pozwalam im walczyć. Skoro dwie duże firmy chcą nas przekonać do tej nowinki, to sprawdźmy kto ma lepsze argumenty.

Test OLED LG EA980

Test LCD UHD Samsung HU8500

LG EA980 VS Samsung HU8500 – cena

Zacznijmy od czegoś, co można sprawdzić najprościej – ceny. W momencie gdy piszę te słowa (lipiec 2014) telewizory w wersji 55-calowej kosztują:

LG EA980 – od 11 999 zł
Samsung HU8500 – od 10 358 zł

Obydwie firmy mają również promocje. Samsung dodaje do swojego telewizora Smartfon Samsung Galaxy S5 wart około 2000 zł. LG w promocji mundialowej, o której pisałem dodaje do swojego OLEDa smartfon LG Flex kosztujący około 1600 zł.

Zwycięzca w kategorii cena – Samsung.

LG EA980 VS Samsung HU8500 – wygląd

Obydwa telewizory są piękne. Samsung ma znakomicie zaprojektowana podstawkę, które idealnie uzupełnia wygiętą matrycę.

Z kolei LG cieszy oko nietypową, przezroczystą podstawą i super cienką matrycą.

Obydwa telewizory są wyposażone w piloty z żyroskopami i akcelerometrami. Każdy z nich ma również wbudowany mikrofon do obsługi funkcji głosowych, które w obydwu przypadkach sprawdzają się podobnie.

Mi osobiście bardziej odpowiada pilot Samsunga, który jest mniejszy, ale to w dużej mierze kwestia gustu i przyzwyczajeń, więc pozostawiam to pod Waszą subiektywną ocenę.

Zwycięzca w kategorii wygląd – remis

LG EA980 VS Samsung HU8500 – Smart TV

W tej kategorii nie będzie wielkiego zaskoczenia. Samsung od dawna rządzi na rynku Smart TV. W zeszłym roku robiłem podsumowanie platform internetowych wszystkich producentów i czarno na białym było widać jak daleko w tyle zostawił konkurentów Samsung.

Przeczytajcie: Smart TV w Polsce – przegląd oferty producentów

Obecnie producent dodał jeszcze do swojej platformy agregator treści z serwisów VOD, szybszy procesor poprawiający działanie przeglądarki internetowej i inne dodatki.

LG w modelu EA980 radzi sobie dobrze. W recenzji telewizora pisałem, że obecnie znajdziemy w nim 138 aplikacji, wśród których jest kilka propozycji niespotykanych (np. ciekawe gry). OLED stoi jednak w rozkroku między starą platformą, a nowym środowiskiem webOS, które opisywałem przy okazji recenzji modelu LG UB850V.

Zwycięzca w kategorii Smart TV – Samsung

LG EA980 VS Samsung HU8500 – gry

Obsługa gier, to kategoria prosta do ocenienia. Liczy się w niej jakość obraz, dźwięk itd. ale koniec końców wszystko definiuje jedna wartość – input lag. Jeśli opóźnienie obrazu w stosunku do naszych działań jest zbyt duże, to telewizor nie nadaje się dla zapalonych graczy.

OLED LG 55EA980V miał w teście input laga wynik 55 msec.

LCD Samsung HU8500 88 msec.

Zwycięzca w kategorii gry – LG

AKTUALIZACJA – 2014.07.03

Czytelnik Konwojent słusznie zwrócił uwagę na rozbieżności w wynikach testu input laga w telewizorze Samsung HU8500. Rozstrzał wyników jest spory. W czasie pisania moich testów tego modelu sprawdzałem inne recenzje (zawsze to robię, bo są ludzi mądrzejsi ode mnie). Oto wyniki z innych źródeł:

• AVSforum – 91 msec i 58 w PC
• HDTVtest – 73 msec
• FlatpanelsHD – 70-80 msec
• Trustedreviews – 62 msec
• HDTvpolska – 76,3 msec

Jeśli będę miał okazję sprawdzić tę wartość ponownie, to zrobię to. Póki co wynik w tej kategorii jest niezmienny, bo testowany przeze mnie OLED LG miał i tak wynik lepszy niż Samsung w jakimkolwiek innym teście jaki widziałem.

LG EA980 VS Samsung HU8500 – dźwięk

Nie widziałem jeszcze zwykłego telewizora będącego w stanie zastąpić zestaw kina domowego czy dobry soundbar. Opisywane wygięte telewizory nie są wyjątkiem.

Biorąc to pod uwagę, trzeba zaznaczyć, że grają całkiem ładnie. Najbardziej zaskoczyła mnie jakość brzemienia w modelu LG, który używa super cienkich i ledwo widocznych głośników piezoelektrycznych.

Samsung stosuje bardziej standardowe rozwiązanie, ale efekt jest podobny.

Żaden z dwóch modeli nie rzucił mnie na kolana, ale żaden też nie zniechęcił do siebie. Jest dostatecznie dobrze, by osoby nie zwracające zbyt bacznej uwagi na dźwięk były zadowolone. Wszyscy inni i tak już zapewne mają lub planują kupić coś dodatkowego.

Zwycięzca w kategorii dźwięk – remis

LG EA980 VS Samsung HU8500 – obraz

Wisienka na torcie, bez której cały deser nie ma żadnego sensu – obraz.

Każdy z dwóch telewizorów ma swoje wady i zalety.

OLED LG EA980 to absolutny mistrz jakości czerni. Czasem znikają w niej mniejsze szczegóły, ale przy odpowiednich ustawieniach jest to cena, którą warto zapłacić za głębię. Absolutnie nic innego nie jest w stanie konkurować pod tym względem z OLEDem.

Nowa technologia wyświetla też znakomitej jakości 3D bez crosstalka. Tak, wiem że w przypadku pasywnej stereoskopii rozdzielczość jest niższa. Z mojego praktycznego doświadczenia wynika jednak, że większość odbiorców reaguje negatywnie na aktywne okulary, denerwując się na migotanie szkieł. Nie bez powodu pasywna technologia LG podbiła świat takim szturmem.

LG EA980 ma jednak swoje problemy. OLED pokazuje czerń absolutną, ale ma problemy z reprodukcją bieli. Szczególnie po kilku tysiącach godzin użytkowania (pisałem o tym w teście powołując się na zdanie innego eksperta).

Żywotność tych matryc, to nadal zagadka, na którą nikt nie odpowiedział jeszcze w pełni satysfakcjonująco. Pierwsze wyświetlacze OLED miały z tym problem (np. Sony XEL-1). Jak jest dzisiaj? Do końca nie wiadomo. Technologia OLED może być podatna na zużycie, ale z drugiej strony plazmy miały też swoje problemy (spadek jasności po czasie i wypalanie), a nie słyszałem zbyt wielu kinomanów narzekających na jakość ich obrazu ;) W OLED może być podobnie, bo jakość czerni i ostrość kolorów zachwycają. LG EA980 korzysta również z matryc WOLED. Każdy piksel składa się w niej z czterech białych OLEDów z filtrami – niebieskim, czerwonym, zielonym i jednym białym, bez filtra. W teorii ma to wpływać zbawiennie na powyższe problemy.

LG 55EA980 - matryca WOLED Fot. Digital Versus

O zdanie w tej kwestii poprosiłem Vincenta Teoha z HDTVtest.co.uk (cytowałem go na moim blogu kilkukrotnie). Potwierdził on to, co już pisałem – nikt nie wie na sto procent czy ten problem jest jeszcze na tyle poważny, by się nim przejmować.

Poprosiłem też o stanowisko LG. Możemy domyślać się, że będzie ono pozytywne (to oczywiste), ale jestem ciekaw oficjalnego zdania producenta, który coraz silniej wspiera OLED. Gdy otrzymam odpowiedź producenta, będę aktualizował wpisy na blogu.

AKTUALIZACJA 2014.07.04

Otrzymałem oficjalną odpowiedź LG w kwestii żywotności matrycy. Cytuję odpowiedź producenta bez zmian.

Gwarantowana żywotność paneli LG OLED jest taka sama co telewizorów LCD (LED) i obliczona jest na 30 000 godzin, czyli 10 lat oglądania telewizji po średnio 8 godzin dziennie. Jest to zatem zdecydowanie więcej niż przeciętny czas użytkowania telewizora (5-7 lat). Do obliczenia przyjmuje się stosowany standard rynkowy maksymalnego spadku jasności do 50% pierwotnego poziomu.

Wynik taki udało się osiągnąć dzięki opatentowanej przez LG technologii WRGB (4-kolorowych pikseli). Technologia ta zapewnia mniejszy pobór mocy oraz mniejsze wydzielanie ciepła, co w rezultacie gwarantuje długą żywotność paneli LG OLED. Ponadto zastosowanie dodatkowego, białego subpiksela, wpływa na poszerzenie palety barw oraz zwiększenie precyzji odwzorowania kolorów.

KONIEC AKTUALIZACJI

Jakie jest moje prywatne zdanie na temat żywotności OLEDów? Jeśli problem nadal istnieje, to trzeba o tym pamiętać. Nie wolno jednak zapominać, że każda technologia ma swoje wady i zalety. Każda, bez wyjątku. Od dawna jestem fanem OLED, czego nigdy nie kryłem. Moim zdaniem to technologia, która zwiastuje największe zmiany w sferze wyświetlania obrazu. Nie tylko pod względem jakości, ale również wizji giętkich wyświetlaczy. Obecnie już wcale nie tylko z filmów SF. Dlatego moim zdaniem w przypadku OLED widoczne gołym okiem zalety i perspektywy na przyszłość przewyższają potencjalne wady.

Podkreślam, że ostatnie, to moje subiektywne zdanie, z którym możecie, ale nie musicie się zgadzać.

Przejdźmy jednak do konkurencja, czyli Samsung HU8500. Jest to model Ultra HD oparty na sprawdzonej technologi LCD z podświetlaniem LED. Wysoka rozdzielczość matrycy robi wrażenie. Można podejść do samej matrycy i cieszyć się znakomitą jakością.

Problemem UHD jest brak treści. Nadal jest ich jak na lekarstwo. Samsung stara się jakoś załagodzić ten problem. Ostatnio recenzowałem dla Was usługę Strefa VOD UHD dostępną w Smart TV modelu HU8500. To ewenement na skalę europejską. Oprócz niej, na starym kontynencie filmy w Ultra HD oferuje tylko Netflix. Wybór treści jest niestety niewielki, ale dostępne filmy będą darmowe do 31 maja 2015, więc Samsungowi należą się brawa za odważną inicjatywę. Filmy w Ultra HD wyświetlane na matrycy o takiej rozdzielczości muszą robić wrażenie.

Samsung to jednak LCD LED z wszystkimi zaletami, ale i wadami tej technologii. Model który testowałem miał równomierne podświetlanie i dobrą jakość czerni, ale pod niektórymi względami nawet najlepsze LCD po prostu nie jest w stanie konkurować z OLEDem.

Obydwa telewizory mają wygięte matryce. Dawniej myślałem, że to wyłącznie marketingowa nowinka, nie oferująca nic praktycznie przydatnego. Po ostatnim porównaniu wygiętego ekranu do płaskiego widzę, że mimo iż nie jest to aż tak genialne jak sugerują producenci, to ma swoje zalety.

Przeczytajcie: Czy wygięte telewizory mają sens?

Zwycięzca w kategorii obraz – remis

LG EA980 VS Samsung HU8500 – Co kupić?

Który z modeli wybrać? Czy zdecydować się na nową technologię LG czy sprawdzone rozwiązanie Samsunga?

Z jednej strony wybór jest banalnie prosty.

Jeśli zależy Wam na doskonałej czerni, żywych kolorach i grach – kupujcie OLED LG EA980. Szczególnie jeśli jesteście fanami dobrego kina lub/i filmów science fiction rozgrywających się w kosmosie. W czasie testów LG EA980 wracałem do ulubionych tytułów z tego gatunku tylko po to, by poczuć głębię kosmosu w nowej, niespotykanej do tej pory jakości. Dla fana takich klimatów, jest to absolutna rewelacja!
Jeśli zależy Wam na Ultra HD i Smart TV – kupujcie LCD Samsung HU8500. To telewizor, który łączy bogate wyposażenie funkcji internetowych z wysoką jakością dobrego LCD. Matryca Ultra HD nakarmiona treściami w takiej rozdzielczości wyświetla obraz, który mamy ochotę zjeść. Gdy zobaczyłem zdjęcie pomarańczy w 3840 x 2160 pikseli, musiałem powstrzymywać się by nie gryźć ekranu :)

Co zrobić, gdy Wasze preferencje nie są tak sprecyzowane? Zdecydować się na telewizor, którego zalety bardziej pasują do Waszych subiektywnych potrzeb, a wady są mniej istotne.

W przypadku tych dwóch tytanów każdy wybór jest dobry.