Paweł Kędzierski to najbardziej niezwykły tatuażysta jakiego znam. Projektuje tatuaże, wykonuje tatuaże męskie, damskie, duże małe, na rękach, plecach, nogach i czymkolwiek tylko chcecie. I robi to dlatego, że po prostu sprawia mu to przyjemność.

Każdy ma ołówek w domu, a mało powstaje dzieł sztuki

– mówi Paweł Kędzierski parafrazując Davida Lyncha, który przyznał się kiedyś, że nawet nie wie jaką kamerą kręci swoje filmy.

Paweł Kędzierski - jego tatuaż 02

Paweł ma bardzo proste podejście do tatuowania.

Po pierwsze robi to dlatego, że lubi. Rzemiosło, pracę z ludźmi, malowanie na ciele.

Po drugie nie liczą się dla niego narzędzia, ale warsztat i artystyczne podejście do tatuażu.

Tłumaczy, że to tak jak z aparatami cyfrowymi. Gdy zaczęły się one popularyzować wszyscy rozmawiali o tym ile dany model ma megapikseli i jakie oferuje funkcje, a mało kto skupiał się na budowaniu kompozycji zdjęcia, dopieraniu odpowiednich kolorów, ujęć itd.

Tak samo jest z tatuowaniem. Maszynka do nanoszenia farby na skórę, to tylko narzędzie.

Jakaś stara kobieta tatuująca w Himalajach gwoździem może robić dzieła sztuki

– mówi Paweł i podkreśla, by nigdy o tym nie zapominać. Że tatuaż to oczywiście rzemiosło, ale jak każde z nich dziełem sztuki staje się dopiero wtedy, gdy podejdziemy do niego w sposób artystyczny, a nie czysto mechaniczny.

Paweł Kędzierski - jego tatuaż 08

Paweł nie chce być jak duże studio tatuażu. Chce to robić z pasji, by zaspokajać nie tylko chęć wytatuowania sobie czegoś przez jego klienta, ale też swoją potrzebę artystyczną. Może dlatego jego praca jest tak silnie związana z ludźmi. Efekt końcowy jego pracy nad tatuażem, to zawsze wynik połączenia chęci osoby tatuowanej, projektu, jego umiejętności i ambicji. To nie jest salon tatuażu z masówką. To miejsce pracy artysty.

Poznajcie Pawła Kędzierskiego, na moim reportażu z serii Niezwykli Ludzie.

Więcej tatuaży Pawła obejrzycie tutaj.