Brainwavz Delta, to niedrogie, kosztujące około 70 złotych, słuchawki dokanałowe, które możecie traktować jako zastępnik swoich tradycyjnych słuchawek na przykład do telefonu. Jak wypadają w porównaniu do droższych modeli? Zapraszam na test i konkurs.
Podstawowe informacje o słuchawkach Brainwavz Delta
- przetwornik dynamiczny 8 mm
- impedancja 16 Ohm
- pasmo przenoszenia 20 Hz – 20 kHz
- skuteczność 100 dB przy 1 mW
- pobór mocy 20 mW
- kabel miedziany 1,3 metra
- wtyczka 3,5 mm pozłacana
Cena – od około 70 zł (aktualna cena pod linkiem)
Słuchawki mają na kablu mikrofon i prosty pilot. Są wykonane z plastiku z dodatkową, designerską nakładką aluminiową na szczycie.
W zestawie znajdziecie kilka nakładek różnej wielkości z sylikonu, jedną parę nakładek z pianki i niezbyt ładny, ale przydatny klips do przypięcia ich do ubrania.
Kabel idący od telefonu jest dość gruby i łatwo się nie poplącze. Po po rozdzieleniu na dwa kanały jest już jednak trochę gorzej. Przygotujcie się na rozplątywanie ich od czasu do czasu.
Producent mógł też zadbać o lepsze oznaczenie lewej i prawej słuchawki. Obecnie trzeba to sprawdzać po prostu wzrokowo, co przy słabszym świetle nie jest to niestety zbyt wygodne.
Oprócz tego jest nieźle. Słuchawki kosztują wspomniane wcześniej 70 zł, więc nie spodziewajcie się jakości studyjnej, ale radzą sobie bardzo dobrze w starciu z nawet droższymi modelami. Porównywałem je do słuchawek Bose Quiet Comfort 20i kosztujących ponad 1100 zł, do a-JAYSów Five, które możecie obecnie kupić za około 200 zł oraz do modelu Mrice E300A, które ostatnio robiły furorę w chińskich sklepach dzięki cenie około 60 zł i darmowej wysyłce.
Brainwavz Delta nie miały startu do sceny budowanej na a-JAYSach i niuanse bardziej wymagających utworów znikały. Z drugiej strony pokonywały a-JAYSy bez problemu w basach, które Brainwavs Delta generują bardzo silne. Nie aż tak bardzo jak w modelu M Rice E300A, który można kupić z Chin, ale i tak niezłe. W stosunku do Bose Quiet Comfort 20i wypadły mniej czysto, ale to ogromna różnica w cenie, więc trudno tutaj mówić o równej walce.
Biorąc pod uwagę, że model Delta Brainwavzów kosztuje około 70 zł, to pod względem brzmienia trudno się do czegoś bardzo mocno przyczepić.
Pilot i mikrofon w czasie testów działały też bez problemu zarówno na telefonie z Androidem jak i iOS, a to nie zawsze się zdarza.
Brainwavz Delta nie są idealne, ale cenowo bardzo atrakcyjne i jakościowo co najmniej zadowalające. Grały czysto i z dostateczną siłą, by spokojnie brać je pod uwagę przy wymianie słuchawek od telefonu. A nawet jako zastępnik czegoś droższego.
KONKURS Brainwavz Delta
Słuchawki do testu udostępnił mi sklep audiomagic.pl. Dodatkowo wysępiłem od nich 8 par dla Obywateli świata HD. Jeśli chcecie je dostać, to zasubskrybujcie proszę mój kanał na YouTube i w komentarzach pod filmem lub na blogu, pod tą recenzją, zostawcie komentarz, w którym napiszcie czego obecnie używacie i dlaczego potrzebujecie nowych słuchawek?
Jeśli zrobicie fotkę lub film z moim kanałem YouTube lub blogiem w tle, to macie u mnie plusa! Możecie też zostawić kciuka w górę pod recenzją wideo. Ale to już Wasza decyzja.
Na odpowiedzi w konkursie czekam do przyszłego piątku, 11 marca 2016 do godziny 9 rano czasu polskiego.
Wersja wideo tego wpisu prosto z mojego kanału YouTube!