Heroina potrafi uzależnić od pierwszego razu. „Forza Motorsport 4” też. Nawet gracza takiego jak ja, który na myśl o wyścigach dostaje wysypki w okolicach krocza i nie może w nocy spać męczony koszmarami o niezdanym egzaminie na prawko.
Życie jest piękne, a ludzie wspaniali
Heroina potrafi uzależnić od pierwszego razu. „Forza Motorsport 4” też. Nawet gracza takiego jak ja, który na myśl o wyścigach dostaje wysypki w okolicach krocza i nie może w nocy spać męczony koszmarami o niezdanym egzaminie na prawko.