LG UH8507 to najnowszy telewizor Super UHD koreańskiego producenta, który ma zachwycać jakością i nowinkami. Czy mu się to udaje?
Co i za ile?
O LG UH850 i innych, nowych telewizorach LG na ten rok pisałem w podsumowaniu lineupu producenta. Warto zaznaczyć, że jest to model Super UHD 4K z obsługą dwóch standardów HDR (HDR10 i HDR Dolby Vision) oraz wsparciem dla 3D. To niezły zestaw funkcji i standardów, z których LG ma prawo być dumne.
W zestawie dostajemy dwie pary okularów pasywnych i pilota ruchowego Magic.
Telewizor jest dostępny w czterech rozmiarach. Zawsze aktualne ceny znajdziecie pod linkami.
LG 65UH8507 – od 11 998 zł
LG 60UH8507 – od 9 699 zł
LG 55UH8507 – od 7699 zł
LG 49UH8507 – od 6299 zł
Ja do testów dostałem wersję 55 calową, którą widzicie na zdjęciach.
Technicznie o LG UH8507 – w pigułce
Poniżej skondensowana pigułka informacji technicznych o tym telewizorze. Jeśli lubicie cyferki, to macie tu ich pod dostatkiem.
- Matryca – LCD LED IPS 120 Hz
- Rozdzielczość – 4K (3840 x 2160 pikseli)
- Kontrast – około 1200:1
- Kolory – około 85-90% palety DCI P3 i 61-70% Rec 2020, dobre odwzorowanie nawet bez kalibracji
- Jasność – od około 230 cd/m2 do około 550 cd/m2 w zależności od ilości bieli na ekranie
- Input lag – około 31 msec
- 3D – Tak, pasywne. Sprawdza się znakomicie
Od strony technicznej telewizor daje radę. Szybka matryca, dobre odwzorowanie ruchu i niski input lag istotny dla graczy. LG UH8507 ma matrycę IPS, więc kontrast jest dużo niższy niż na LCD VA (i nieporównywalnie niższy niż na OLED), ale na szczęście nieco wyższy niż w innych modelach IPS.
Wsparcie dwóch formatów HDR przyda się w przyszłości. Do pełni szczęście w związku z tą nowinką brakuje większej jasności matrycy, która pod tym względem nie zachwyca. Kolory są bardzo dobre prosto z pudełka. Pokrycie palet barw stworzonych pod HDR nie jest pełne, ale żaden telewizor jeszcze go nie zapewnia. Samsung KS8000, sprzedawany w podobnych cenach, radzi sobie z nimi o kilka procent lepiej, ale według mnie dla przeciętnego odbiorcy to detale.
Kąty boczne, jak to w IPS, są bardzo dobre.
Dźwięk, jak to we wszystkich telewizorach, akceptowalny, ale bez szału. Chociaż UH8507 trzeba pochwalić za głośność. Jeśli nakarmicie telewizor treścią dobrej jakości, to nawet w połowie ustawień głośności potrafi nieźle zagrzmieć.
Praktycznie o LG UH8507 – jak się go używa?
Przede wszystkim nowy rok oznacza nową wersję systemu operacyjnego webOS. Teraz to edycja 3.0. Miałem już na blogu wpis na temat nowinek w webOS 3.0, a na moim kanale YouTube znajdziecie film prezentujący nowy system w akcji.
LG doszło już z webOSem do momentu, w którym pod względem płynności działania i obsługi niewiele więcej trzeba robić. Teraz producent zajmuje się głównie dopieszczaniem detali i funkcjami dodatkowymi. Generalnie jest to system stworzony dla zwykłych ludzi. Prosty, szybki i bardzo intuicyjny. Jeśli tego właśnie szukacie, to będziecie bardzo zadowoleni.
System obsługujemy lekko zmodyfikowanym pilotem. Pod poprzednim wpisem jeden z obywateli pytał co z przyciskami play i pause, które pokazywałem Wam na materiale z targów CES 2016 w Las Vegas (pilota pokazuję od około 2:50).
W polskiej wersji pilota niestety tych przycisków nie ma. Na ich miejscu są funkcje do zarządzania telegazetą.
Zapytałem o to polski oddział LG, ale nie uzyskałem pewnego wyjaśnienia skąd wzięły się te różnice. Biorąc pod uwagę, że w zagranicznych testach LG UH8507 widać przyciski znane z targów CES, przypuszczam, że mogą to być różnice regionalne. Trochę szkoda, bo dodanie przycisków Play i Pause, było bardzo dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że prędzej czy później piloty z nimi dotrą również do Polski. Póki co – nic o tym nie wiadomo.
Telewizor ma trzy złącza HDMI i trzy USB. Wszystkie z boku obudowy, co jest wygodne. W testach dwóch nowych OLEDów LG pisałem już, że moim zdaniem trzy złącza HDMI to za mało. Wystarczy podpiąć Blu-ray, konsolę i dekoder telewizji, by już wykorzystać wszystkie. Jeśli macie więcej sprzętu w domu, to będziecie zmuszeni czasem wachlować kablami.
Najwyżej położone złącze USB jest 3.0, dwa dolne to wersje 2.0.
Jak zwykle w webOS rewelacyjnie spisuje się dolna belka ze skrótami do programów. Wspomniany na filmie przycisk wyszukiwania jest według mnie zbędny (bo jest też na pilocie). Szkoda, że nie można go usunąć. Poza tym mamy ultra szybki dostęp do ulubionych funkcji, złącz czy aplikacji.
Nowa aplikacja mobilna, LG TV Plus, ma jeszcze więcej funkcji multimedialnych. Teraz może spokojnie zastępować w pełni pilota, a po połączeniu z telewizorem przez Miracast wysyłać też na jego ekran treści ze sprzętu mobilnego. Bardzo wygodne.
Świetnie spisuje się odtwarzacz multimediów, który został lekko odświeżony. Jest szybki, wygodny, daje prosty dostęp do najważniejszych funkcji i radzi sobie z najważniejszymi formatami wideo. Oczywiście odtwarzacz też cyfrowe kopie filmów 4K.
Jeśli idzie o telewizję, to najbardziej podoba mi się mnogość możliwości dostępu do ulubionych kanałów. Przyciskiem Guide na pilocie możemy włączyć standardowe EPG.
Ale innym przyciskiem możemy też wejść na ich zmniejszoną listę.
Oprócz tego poruszając się po kafelkach menu głównego w lewą stronę, możemy teraz dodać ulubione programy telewizyjne i mieć do nich dostęp kilkoma kliknięciami.
Po włączeniu telewizji pod ręką mamy opcje włączania innej ścieżki dźwiękowej, napisów i nagrywania programu. Na pilocie znalazł się też skrót do uruchamiania audiodeskrypcji.
Widać wyraźnie, że projektanci LG poświęcili sporo uwagi na utworzenie wygodnych skrótów do multimediów, zmniejszenia drogi z menu głównego, do kanału TV czy filmu zapisanego na dysku. Podkreśla to tylko ponownie fakt, iż webOS jest obecnie jednym z największych atutów nowych telewizorów LG.
LG UH8507 – bawiłem się świetnie!
LG UH8507 to bardzo udany telewizor. Od strony technicznej nie zawodzi, a od praktycznej potrafi zachwycić. Producentowi udało się tu osiągnąć coś, co jest największą sztuką – skomplikowane i zaawansowane urządzenie z mnóstwem nowoczesnych funkcji, jest tak proste w obsłudze, że bez zaglądania do instrukcji poradzicie sobie z nim nie tylko Wy, ale też Wasi rodzice i dziadkowie.
Podoba mi się to.