Dwa smart zegarki z całkowicie okrągłym ekranem, ciekawą stylistyką i funkcjami. Tylko który jest lepszy, Samsung Gear S2 czy Huawei Watch?
Specyfikacja i cena
Samsung Gear S2
- System – Tizen
- Ekran – sAMOLED 1,2″ 360 x 360 pikseli, 302 ppi
- Procesor – Exynos 3250 dual core 1 GHz
- RAM – 512 MB
- Pamięć – 4 GB
- Bateria – 250 mAh i 300 mAh w wersji 3G (niedostępna w Europie)
- Czujniki – żyroskop i akcelerometr, praca serca (pulsometr), Barometr, czujnik światła, GPS (tylko w 3G)
- Wodoodporność – IP68 (ciągłe zanurzenie w wodzie)
- Komunikacja – Bluetooth 4.0, WiFi, NFC 3G (w wersji niedostępnej w Europie)
- Wymiary – średnica 42,3 mm (BT) lub 40 mm (Classic), grubość 11,4 mm
Cena – Samsung Gear S2 od 1360 zł
Huawei Watch
- System – Android Wear
- Ekran – AMOLED 1,4″ 400 x 400 pikseli, 286 ppi
- Procesor – Snapdragon 400 quad core 1,2 GHz
- RAM – 512 MB
- Pamięć – 4GB
- Bateria – 300 mAh
- Czujniki – żyroskop i akcelerometr, praca serca (pulsometr), barometr
- Wodoodporność – IP67 (30 min na głębokości do 0,15 m)
- Komunikacja – Bluetooth 4.1, WiFi
- Wymiary – średnica 42 mm, grubość 11,3 mm
Cena – Huawei Watch od 1679 zł
Specyfikacja i cena – remis
Design i wersje
Samsung Gear S2
Gear S2 jest dostępny w kilku wersjach stylistycznych. Najbardziej elegancki jest model Classic (na moich zdjęciach). Pozostałe wersje są bardziej sportowe.
Wszystkie zegarki pozwalają na zmianę pasków, ale tylko model Classic ma standardowy mechanizm umożliwiający zamontowanie dowolnego paska czy bransolety. W pozostałych wersjach zegarka są to paski na nietypowe mocowanie.
Huawei Watch
Zegarek Huawei jest również dostępny w kilku wersjach. Według mnie jest zegarkiem ładniejszym od Gear S2 i najładniejszym smart zegarkiem dostępnym obecnie na rynku (oczywiście jeśli szukacie czegoś eleganckiego, a nie sportowego). Koperta ze stali nierdzewnej nawet w podstawowej wersji ze skórzanym paskiem wygląda rewelacyjnie.
Każda wersja Huawei Watcha pozwala na zmianę paska za pomocą standardowego mocowania.
Design i wersje – zwycięzca Huawei Watch
Obsługa
Samsung Gear S2
Każda wersja Geara S2 ma dwa fizyczne przyciski oraz obrotowy okrąg wokół koperty, który jest najciekawszym dodatkiem w tym urządzeniu. Okrąg działa lekko skokowo i jest znakomitym narzędziem do nawigacji. Fizyczne obracanie czegoś namacalnego sprawia nie tylko przyjemność, ale też przyspiesza odnajdywanie programów i funkcji. Stylistyka Tizena jest do tego dostosowana i aplikacje są ułożone na okręgach.
Zegarek Samsunga ma też dwa przyciski fizyczne. Są zbyt płaskie, a dolny jest ułożony zbyt nisko. Można się jednak do nich przyzwyczaić.
Niestety system komunikacji głosowej S Voice nie obsługuje języka polskiego co jest dużym minusem.
Zegarek nie ma też własnego głośnika, więc nie można za jego pomocą np. rozmawiać przez telefon (jak przez słuchawkę Bluetooth).
Huawei Watch
Huawei Watch nie ma obrotowego okręgu na kopercie więc nawigacja po menu tego zegarka przebiega w całości za pomocą ekranu dotykowego. System Android Wear jest mniej intuicyjny niż Tizen wspomagany obrotową tarczą na kopercie.
Zegarek Huawei ma jeden fizyczny przycisk. Jest on ładnie wykonany i duży. Działa bardzo dobrze.
System Android Wear wspiera rozpoznawanie mowy w języku polskim wykorzystując algorytmy Google Now z telefonu. Działa znakomicie i przydaje się np. do szybkiego odpowiadania na SMSy.
Zdaniem serwisu Android Polise zegarek ma wbudowany głośnik, więc teoretycznie mógłby np. obsługiwać rozmowy telefoniczne jako słuchawka Bluetooth (bez sięgania po telefon). Póki co głośnik nie jest jednak uaktywniony i nie da się go wykorzystać.
Obsługa – remis (system Samsung Gear S2 i jego obrotowa tarcza są lepsze, ale Android Wear w Huawei Watch rozpoznaje polski język i znakomicie zamienia mowę na tekst)
Akumulator i ładowarka
Zegarek Samsunga ma baterię o pojemności 250 mAh, a model Huawei 300 mAh. W praktyce ich wydajność jest podobna, a czas pracy jest bardzo uzależniony od tego, do czego będziecie używali zegarka. W obydwu przypadkach po włączeniu jedynie powiadomień o SMSach i ustawieniu ekranu na automatyczne wygaszanie udawało mi się używać zegarka bez dodatkowego ładowania nawet przez 3 dni (ostatni dzień już „na oparach”). Najczęściej dwa.
Jeśli jednak włączycie powiadomienia z innych funkcji telefonu i aplikacji, będziecie dłużej używali włączonego ekranu (np. podgląd map, na stałe włączona tarcza w trybie zegarka), to musicie liczyć się z ładowaniem każdego wieczora. Baterie miło mnie jednak zaskoczyły i większym problemem jest dużo szybsze rozładowywanie się komórki, która do komunikacji z zegarkiem wykorzystuje Bluetooth.
Mimo iż Huawei Watch jest zegarkiem droższym i stylizowanym na bardziej luksusowy, posiada gorzej rozwiązaną kwestię ładowania. W odróżnieniu od Samsunga Gear S2 nie ma wbudowanej funkcji ładowania bezprzewodowego, a dołączona do zestawu ładowarka Huawei musi być wpięta w zegarek w odpowiedni sposób, tak by cztery bolce ładowarki nachodziły na cztery złącza w zegarku.
Całość jest wspierana magnesami, więc nie jest jakoś koszmarnie niewygodna, ale w ciągu dwóch tygodni użytkowania raz zdarzyło mi się nie naładować zegarka przed wyjściem z domu, tylko dlatego, że niedokładnie położyłem go na ładowarce. Musiałem iść bez niego, bo miał tylko 3 procent naładowania akumulatora.
Ładowarka Samsunga pozwala też na odpięcie kabla, więc teoretycznie możemy zabierać w podróż tylko jeden przewód z wtyczką microUSB.
Akumulator i ładowarka – zwycięzca Samsung Gear S2
Największe wady
Samsung Gear S2
- S Voice nie rozpoznaje języka polskiego
- Brak kompatybilności z iOS (tylko Android 4.3 i wyższy)
- Brak głośnika
Huawei Watch
- Brak NFC i bezprzewodowego ładowania
- Cena
- Brak uaktywnionego głośnika (serwis Android Police sugeruje, że głośnik jest wbudowany w Huawei Watch, tylko niewykorzystywany)
Największe zalety
Samsung Gear S2
- Obrotowy okrąg na kopercie w połączeniu z dobrze zaprojektowanym systemem Tizen
- Bezprzewodowe ładowanie i NFC
Huawei Watch
- Design – najładniejszy, okrągły smartwatch na rynku
- Rozpoznawanie języka polskiego dzięki Google Now
- Komunikacja zarówno ze smartfonami na Androidzie jak i iOS
Samsung Gear S2 vs Huawei Watch – werdykt
Zaznaczam, że poniższy werdykt jest (jak wszystko na moim blogu) subiektywny, ale poparty obiektywnymi argumentami.
Przede wszystkim musicie pamiętać, że to nie są miniaturowe telefony. Obydwa zegarki musicie połączyć z komórką. Bez niej, są prawie bezużyteczne (pomijając pokazywanie godziny i podstawowe funkcje).
Gdy już to zrobicie, to za pomocą tych zegarków możecie sprawdzać powiadomienia z SMSów, poczty, wybranych funkcji telefonów i aplikacji. Pojawia się też coraz więcej aplikacji dedykowanych lub wspieranych przez zegarki. To, na przykład, kalkulatory, małe gierki, aplikacje sportowe itp. W praktyce najczęściej zapewne będziecie używali powiadomień, podglądu map GPS i ewentualnie szybkiego odpowiadania na wiadomość bez sięgania po komórkę. No i oczywiście zegarka.
Zarówno Samsung Gear S2 jak i Huawei Watch nie są idealne. Mają swoje dokuczliwe wady, ale i ogromne zalety.
Gdybym miał kupować jeden z tych dwóch zegarków dla siebie, wybrałbym model Huawei. Jest droższy, nie ma NFC i ma mniej wygodne ładowanie, ale jest o wiele ładniejszy, rozpoznaje mowę w języku polskim (coś, z czego korzystałem bardzo często odpowiadając na SMSy lub wiadomości na Facebooku), a system Android Wear, mimo iż wymaga przyzwyczajenia, znakomicie integruje się z komórką z Androidem.
Nie oznacza to, że Samsung Gear S2 jest zegarkiem złym. Wręcz przeciwnie, jest równie udany. W moim przypadku dyskwalifikuje go brak rozpoznawania języka polskiego w mowie (są ekranowe klawiatury, ale kto będzie się z nimi męczył, by coś napisać?), z którego w przypadku Android Wear korzystam praktycznie codziennie. Jeśli Wy nie zamierzacie korzystać z zamiany mowy na tekst, to w Samsungu Gear S2 na pewno zachwyci Was obrotowy okrąg nawigacyjny na kopercie. To rewelacyjny i dobrze wykonany pomysł.
Mówiąc krótko – obydwa zegarki są bardzo dobre. Ja osobiście wybieram Huawei Watcha, ze względu na funkcje Androida oraz rewelacyjny design. Dokładnie taki, na jaki długo czekałem w smart-zegarkach. Wam polecam obydwa urządzenia, ale kupcie to, które spełnia więcej Waszych subiektywnych oczekiwań.
Na koniec zachęcam Was Obywatele do subksypcji mojego kanału na YouTube. Poniżej mała próbka tego, co tam znajdziecie.