Chcę zobaczyć 55-calowy telewizor OLED wcześniej niż planowano – powiedział Koo Bon-joon, prezez LG, a jak wiadomo słowa prezesa są rozkazem. Dlatego też 55-calowy telewizor OLED z Korei zadebiutuje już w maju. Będzie tańszy niż mówiono mi na konferencji LG, ale i tak drogi jak diabli!
55-calowy, super cienki, super płaski i super drogi telewizor zadebiutuje w drugiej połowie maja, podczas festiwalu filmowego w Cannes. Telewizor będzie ważył zaledwie 7,5 kilograma i miał obudowę grubości 4 mm. To niesamowite specyfikacje, ale technologia jest nowa, więc diabelsko droga. 55-calowy OLED LG będzie kosztował około 25 000 zł. Konkretnie to 9 milionów koreańskich Wonów, a więc około 7900 dolarów, a to z kolei jakieś 25 000 zł.
Co dalej? Nie wiadomo. LG zaplanuje dalsze wydatki związane z OLED w lipcu tego roku. Najpierw chce przyjrzeć się bliżej reakcjom klientów na swój model startowy.
Jak będzie z dostępnością w Polsce? Zapewne marnie, ale z drugiej stronie przy takiej cenie telewizorów nie musi być na rynku bardzo dużo (LG planuje tegoroczną sprzedaż na około 200 000-300 000 sztuk). Może więc i polski oddział LG postara się o to, by chociaż kilka egzemplarzy trafiło w maju do kraju na Wisłą. Jeśli tak, to postaram się zorganizować go do testów.
Kilka faktów o modelu:
- nazwa handlowa LG 55EM9600,
- przekątna 55 cali,
- kontrast 100 000 000:1,
- czas reakcji matrycy 1000 razy szybszy niż LCD,
- grubość 4 mm,
- waga 7,5 kg.