W styczniu tego roku pisałem o IllumiRoom,projekcie Microsoftu, który ma zamienić cały pokój w grę wideo. Dzisiaj wracam do tematu, by przekazać Wam nowe informacje i prezentację.
Jeśli nie czytaliście poprzedniego wpisu na temat IllumiRoom, to wyjaśniam o co chodzi. Badacze z Microsoft Research połączyli ze sobą możliwości kilku urządzeń:
- Kinect – odczytuje wygląd pomieszczenia i jego geometrię
- Windows – przetwarza dane i generuje obraz
- projektor – wyświetla obraz otaczający telewizor
Wszystko po to, by obraz gry wideo widoczny na telewizorze poszerzyć na cały pokój.
Po tej prezentacji mniej wnikliwi dziennikarze zaczęli piać z zachwytu, że to funkcja, którą zobaczymy w konsoli Xbox One. Były to oczywiście bardzo daleko posunięte nadinterpretacje. Projekt Microsoftu jest tylko prototypem, prezentacją pewnej koncepcji, która dopiero rodzi się w głowach badaczy. Microsoft nigdy i nigdzie nie powiedział, że to projekt tworzony z myślą o nowej konsoli. Co jest o tyle oczywiste, że wymaga dodatkowego projektora i Kinecta ustawionego za plecami gracza.
Wszystko to nie zmienia faktu, że tworzona na żywo projekcja 3D, która w czasie rzeczywistym dostosowuje się do pomieszczenia i zmienia ze względu na obraz prezentowany na telewizorze, wygląda po prostu rewelacyjnie!
Poniżej druga prezentacja systemu stworzona przez Microsoft Research. Wszystkie ujęcia zostały nagrane na żywo i nie były poddawane obróbce w post produkcji.
Oprócz prezentacji działania prototypu, najbardziej w tym filmie podoba mi się stwierdzenie, że twórcy myślą o produkcie przeznaczonym na rynek komercyjny. Miałby on zostać zamknięty w pojedynczym „pudełku” stawianym przed telewizorem. W takiej formie miałoby to sens, a biorąc pod uwagę, że dziwnych projektów dla graczy pojawia się coraz więcej (ot chociażby Oculus Rift), jestem przekonany, że odbiorcy będą podchodzić do nich coraz bardziej optymistycznie. Kiedyś takie dodatki wydawały się tylko niepotrzebnym gadżetem bez zastosowania praktycznego. Dzisiaj mogą się już znakomicie sprawdzić w codziennej zabawie z grami czy filmami.
Trzymam kciuki, by Microsoft postanowił kiedyś wydać IllumiRoom w wersji dla nas wszystkich.