Telewizor Panasonic AX900, to prawdziwy potwór. Ogromny i groźny. Nie wszystko jest w nim idealne, ale kilka rzeczy robi tak dobrze, że można się w nim zakochać. Oto jego największe zalety i wady oraz odpowiedzi na Wasze pytania.

Koledzy z hdtvpolska przetestowali telewizor miernikami od góry do dołu. Z wieloma ich spostrzeżeniami się zgadzam, ale z niektórymi nie. Telewizor jest rewelacyjny, ale nie idealny. Nie ma sensu mnożyć byty ponad miarę, więc dzisiejszy test przygotowuję w formie najważniejszych zalet i wad tego telewizora. Odpowiadam też na Wasze konkretne pytania.

Za – jakość obrazu

Dla wielu odbiorców rzecz najważniejsza i praktycznie zamykająca temat. Jeśli należycie do tej grupy, to nie musicie czytać dalej – możecie kupować Panasonica AX900.

Na prezentacji w Warszawie dowiedzieliśmy się, że Panasonic AX900 w wersji 55″ i 65″ ma 128 aktywnych stref podświetlania jednobarwnymi diodami LED, przyjmuje sygnał z szerszą paletę kolorów (BT.2020, która jest obecnie czymś wyjątkowym – matryca jej nie wyświetli w jakości 1:1, ale przyjmie i przrtworzy) i ma matrycę IPS mającą zapewnić znakomite kąty boczne.

Rzadko kiedy zapewnienia producentów sprawdzają się w rzeczywistości, ale tym razem tak właśnie jest. Panasonic AX900 „świeci” absolutnie rewelacyjnie. Czerń jest głęboka, jakość obrazu statycznego i w ruchu zachwyca, a aktywne podświetlanie jest tym, co powinno znaleźć się w każdym LCD LED z wysokiej półki.

Mówiąc krótko – jeśli szukacie telewizora LCD, który spełni wasze marzenia o jakości bliskiej najlepszych plazm, to Panasonic AX900 jest telewizorem dla Was.

Przeciw – cena

Moi koledzy po fachu piszą o „dość wygórowanej” cenie. To trochę tak, jakby o potrójnym hamburgerze z majonezem i boczkiem powiedzieć „odrobinę tłusty” :)

Panasonic AX900 jest telewizorem bardzo drogim.

• Panasonic TX-55AX900 – 16 999 zł (w momencie pisania tekstu)
• Panasonic TX-65AX900 – 21 999 zł (w momencie pisania tekstu)
• Panasonic TX-85AX900 – 68 990 zł (cena zapowiadana przez producenta)

Pisałem już o tym w styczniu, spodziewając się takiego obrotu sprawy.

Przeczytajcie: Dlaczego będziecie chcieli Panasonica AX900, ale go nie kupicie?

To nie jest telewizor dla mas. To nie jest nawet telewizor, który ma napędzić sprzedaż. Klient masowy wybiera sprzęt wielkości około 42″ w cenie maksymalnie 3000 zł (a najczęściej około 2000 zł). Coś tak potwornie drogiego jak Panasonic AX900 jest wizytówką, dowodem na to, że po rezygnacji z plazm japoński producent nadal radzi sobie świetnie na polu jakości obrazu.

I wszystko to jest prawdą. Co nie zmienia faktu, że Panasonic AX900 jest drogi jak jasna cholera!

Za – podświetlanie

128 aktywnych stref podświetlania daje radę, a system eliminowania efektu „chmurek” światła wokół ruchomych obiektów, którym Panasonic chwalił się na targach IFA 2014, sprawdza znakomicie.

Jedyną niewiadomą jest jakość tej funkcji w największej, 85-calowej wersji telewizora. W tym przypadku ilość stref aktywnych LED jest nieznana. Telewizor tej wielkości kosztuje jednak prawie 70 000 zł, więc nie oszukujmy się – to tylko ciekawostka.

Przeciw – wentylatory

Cztery wiatraczki chłodzące telewizor niestety słychać. W normalnych warunkach, w czasie lecącego filmu, muzyki itp. to nie przeszkadza. Jeśli jednak w czasie spokojnego wieczoru wejdziecie na chwilę do menu, w filmie zrobi się cisza itp. to możecie usłyszeć delikatne szumienie. Nie aż tak silne jak na poniższym filmie, na nim mikrofon jest bardzo blisko chłodzenia AX900, ale wiatraczki jednak słychać.

Za – złącza

Wielkie brawa dla Panasonica za wyposażenie swojego telewizora we wszystkie niezbędne złącza, a nawet dużo więcej. Mamy tu więc:

• 4 x HDMI (4K 60p, HDCP 2.2)
• 3 x USB (niestety tylko jedno 3.0)
• LAN
• 2 x Złącze CI
• SCART
• czytnik kart pamięci SDXC
• Component (RCA)
• Cyfrowe wejście audio
• złącze słuchawkowe
• DisplayPort 1.2

HDMI i USB nie dziwią, ale już DisplayPort w wersji 1.2 i dwa wejścia na karty Common Interface to coś wyjątkowego. I bardzo praktycznego! Więcej gniazd CI, to więcej możliwości dla telemaniaków, a DisplayPort to obecnie jedyny pewny sposób na gry w 4K bez większych problemów.

Jedyne do czego się przyczepię, to ułożenie wtyczek. Wszystkie złącza USB i 3 wtyczki HDMI są blisko siebie. Jeśli korzystacie z przystawek z androidem lub nietypowych pendrivów o dużych gabarytach, to będziecie mieli problem z wykorzystaniem wszystkich złącz naraz.

Przeciw – piloty

Niestety piloty z touch padem nie są najlepszym pomysłem. Sprawa jest bardzo prosta – „gładzik” nigdy nie będzie tak szybki jak ruchy nadgarstkiem w pilotach z żyroskopami i akcelerometrami, a kierowanie kursorem ruchami kciuka na tej powierzchni nie jest tak intuicyjne jak w przypadku palca wskazującego używanego w laptopach.

Panasonic powinien jak najszybciej odejść od tej koncepcji i dołączyć do LG, Philipsa oraz Samsunga dodając do zestawu pilota wykrywającego ruchy ręki lub/i z klawiaturą QWERTY.

Telewizor z takimi funkcjami internetowymi jak AX900 MUSI oferować jak najbardziej doskonały sposób ich kontroli. Touch pad w pilocie nim nie jest.

Tradycyjny pilot AX900 też niestety nie jest idealny. Jest znakomicie wykonany, pokryty szczotkowanym aluminium, ale przyciski są zbyt płaskie, przez co trudno trafić w najważniejsze przyciski na ślepo.

Tym bardziej, że ich układ też mógłby być lepszy. Np. wyciszenie, jeden z przycisków, który zawsze powinien być „pod ręką” nie jest w żaden sposób wyróżniony.

Standardowy pilot działa też na tradycyjną podczerwień, a nie fale radiowe, więc trzeba go kierować prosto na odbiornik. Fajną funkcją dodatkową jest podświetlanie przycisków na biały kolor.

Niestety i tu nie uniknięto małej niedoróbki. Nie wszystkie przyciski na pilocie są podświetlone. Na przykład te do obsługi multimediów, znajdujące się na dole pilota, włączenia telewizora, opcji i, jak na ironię, przycisk podświetlania.

Na tym polu Panasonic musi jeszcze popracować.

Za – 3D i 4K

Model 55 i 65 calowy wyświetla 3D z wykorzystaniem pasywnych okularów. Wersja 85-calowa, to już 3D aktywne. Okulary pasywne są ciekawe. Większe niż u innych producentów, ale przez to również bardziej solidne.

Ja testowałem model 65″ i dzięki poprawnemu wykorzystaniu matrycy Ultra HD 3D prezentowało się znakomicie.

Co więcej telewizor daje dostęp do zaawansowanych opcji 3D, które pozwalają na dostosowanie efektu do własnych potrzeb. Cieszą też praktyczne dodatki, takie jak np. opis funkcji w menu, wyjaśniający w skrótowy sposób do czego służy dana opcja. Ten plus tyczy się całego menu, a nie tylko funkcji stereoskopowych.

Cross talk (widoczne rozchodzenie się obrazu dla lewego i prawego oka) jest niewielki, a efekt głębi znakomity.

Obraz w Ultra HD to już czysta poezja. Matryca 3840 x 2160 nakarmiona materiałem w bardzo wysokiej rozdzielczości wyświetla obraz, w który mamy ochotę się wgryźć.

Świetnie sprawdza się też system podnoszenia rozdzielczości i upłynniania ruchu. Po dostosowaniu poziomu funkcji do własnych potrzeb z obrazu 1080p lub 1080i można wyciągnąć coś, co wygląda często lepiej niż natywne UHD o niskim bitracie. Systemy poprawy płynności generują też mało artefaktów wokół ruszających się obiektów, co jest nie lada osiągnięciem.

Panasonic AX900 zachwyca na polu jakości obrazu bez względu na jego rodzaj.

Przeciw – input lag

Miernik Leo Bodnara, z ktorego korzystam, nie poradził sobie z 65-calową wersję telewizora podając błędne wyniki. Maciej Koper, ze Skalibruj.TV, mierzył go jednak w wersji 55-calowej. Skontaktowałem się z nim w kwestii opóźnienia sygnału. Input lag w Panasonicu AX900 wynosi około 84 milisekund. Niestety jest to wyniki słaby.

Przypomnę, że np. serwis CNET stosuje następujące standardy dla opisu input laga:

• Mniej niż 40 milisekund – dobry
• Pomiędzy 40, a 70 msec – przeciętny
• Powyżej 70 milisekund – zły

W praktyce wynik 84 milisekund sprawia, że Panasonica AX900 możecie wykorzystać w celach czysto rekreacyjnych, szczególnie do gier singleplayer. Wszak testowany przeze mnie Philips PFS-8109 miał nawet wyższy wynik, a gram na nim bez problemu od kilku miesięcy.

Problem pojawi się dopiero gdy zaczniecie bawić się w sieci, grając przeciwko innym ludziom. Szczególnie w szybkie gry takie jak strzelaniny FPS, bijatyki itp. Wtedy każda milisekunda ma znaczenie, a wynik 84 msec jest niezadowalający.

Za – Smart TV i multimedia

Funkcje Smart TV Panasonica opisałem bardzo dokładnie w dużym raporcie przygotowywanym dla Antywebu. Producent oferuje 149 aplikacji Smart TV, czyli liczbę, która nie rzuca na kolana. Są tu podstawowe aplikacje VOD czy mediów społecznych, ale nic ponad to. Na polu widgetów sieciowych Panasonic nie zachwyca i lada chwila może mieć problem w konkurencji z np. funkcjami cloud gamingu, w które wchodzą już inne firmy.

We wspomnianym raporcie pisałem jednak, że obecną taktyką Panasonica w kontekście Smart TV nie są aplikacje, ale funkcje systemowe i multimedialne. I pod tym względem producent pokazuje bardzo ostre pazury! W Panasonicu TX-AX900 znajdziecie nie tylko tradycyjne aplikacje, ale także funkcję wymiany treści między urządzeniami mobilnymi rozwinięta do coraz bardziej imponujących rozmiarów. Teraz za ich pomocą można już nie tylko stremować multimedia z laptopa na telewizor, ale i odwrotnie. Np. telewizję z tunera DVB-T na tablet. I to znajdujący się w dowolnym miejscu.

Występuje lekkie opóźnienie sygnału, ale jakość jest zadowalająca, a cały proces banalnie prosty.

W tym samym czasie na telewizorze i tablecie można oglądać też coś innego.

Jakby tego było mało po podłączeniu do telewizora dysku, odbiornik zmienia się w serwer multimedialny streamujący multimedia do komórki czy tabletu. To bardzo przydatna funkcja dla osób stawiających na kopie cyfrowe swoich filmów. Na poniższym screenie widać, że aplikacja Panasonica na iPadzie wykryła dysk podłączony do telewizora. Pozwala ona na odtwarzanie filmów, muzyki i zdjęć zapisanych na przenośnym nośniku.

Koniec? Bynajmniej!

Aplikacja mobilna pozwala też na sterowanie telewizorem, a nawet wgranie do niego ustawień profesjonalnej kalibracji. Oznacza to, że jeśli fani kalibrowania telewizorów udostępnią w sieci swoje profile, to będziecie mogli je ściągnąć i zainstalować w odbiorniku jednym kliknięciem. Rewelacja!

Na deser jest też wygodne EPG, funkcje nagrywania na dysk i wymiany treści jeden do jeden z komórki.

Jest też oczywiście odtwarzacz multimedialny. Ten ma swoje wady i zalety. Minusami jest nieco powolne działanie, co czuć szczególnie w lekko opóźnionym działaniu pauzy. Sporym problemem jest też sortowanie multimediów. Po pierwsze nie można przeglądać naraz wszystkich rodzajów plików. Dostępny jest tylko staromodny podział na konkretne rodzaje.

Po wejściu do np. plików wideo nie ma też wygodnego sortowania na kilka katalogów. Telewizor „widzi” tylko jeden poziom katalogów. W praktyce oznacza to, że nie tworzy na ekranie wygodnego drzewka folderów identycznego jak na dysku, ale wszystkie katalogi wrzuca na jeden ekran. To nie jest wygodne. Robi się bałagan.

Odtwarzacz multimedialny rehabilituje się jednak dzięki zaawansowanym opcjom obrazu dostępnym dla każdego pliku oraz znakomitą obsługą napisów. W czasie testów udało mi się odtworzyć je zarówno w formacie txt jak i srt. Brawo.

Na sam koniec jest jeszcze przeglądarka internetowa, która nie jest cudem świata, ale dobrze wykorzystuje matrycę Ultra HD telewizora. Na 65 calach 4K można wygodnie surfować zarówno na pełnym ekranie, jak i w trybie okna z podglądem innych funkcji w tym samym czasie.

Mówiąc krótko – Panasonic nie stawia na dodatkowe aplikacje, ale własne funkcje Smart TV i z roku na rok robi to coraz lepiej.

W pierwszych wrażeniach na temat tego odbiornika prosiłem Was o pytania. Zadaliście ich kilka w komentarzach i na moim Facebooku. Odpowiadam z przyjemnością.

Tomek N i Piotr pytali czy jest się czym podniecać w dobie OLED?

I tak, i nie. Panasonic pokazuje, że LCD może być takie samo dobre, a nawet lepsze niż OLED. Problemem jest koszt. Jeśli w cenie jednego telewizora LCD można kupić dwa OLEDy, to coś jest nie tak.

Panasonic AX900 może stanąć w szranki z OLEDami i pod niektórymi względami wygra (np. detale na matrycy Ultra HD i jakość bieli). Lada chwila LG pokaże jednak nowe telewizory organiczne, zapewne coś z matrycami Ultra HD, i wtedy propozycja Panasonica może nie być już tak ciekawa. Głównie przez wspomnianą cenę, która jest horrendalna.

Sołp pytał o pilota i jakość obrazu w stosunku do plazm

O pilotach pisałem więcej w tekście. Moim zdaniem są nieudane. Są dobrze wykonane, ale źle zaprojektowane.

W kwestii konkurowania z plazmami według mnie Panasonic nie ma się czego wstydzić. Obraz na AX900 jest tak rewelacyjny, a dynamiczne podświetlanie, upłynnianie ruchu, podnoszenie rozdzielczości itd. działają tak dobrze, że według mnie tylko najwięksi puryści zakochani po uszy w plazmach dostrzegą tu coś gorszego.

Adik pytał o oprogramowanie i światłem słonecznym

Oprogramowanie takie jak na zdjęciu.

Co to obrazu w ostrym świetle, to cudów nie ma. W normalnych warunkach AX900 sprawdza się znakomicie, ale jeśli postawicie go naprzeciwko okna to w słoneczny dzień będziecie widzieć sami siebie.

Niemniej w porównaniu do innych telewizorów radzi sobie dobrze.

HD Fan pytał o wersję telewizora

Dotarła do mnie wersja sprzedażowa.

Na Facebooku Jan Wądołowski prosił o crash test telewizora

Nie ma szans. Chcesz mnie zrujnować?! ;)

Roman Wasilewski pytał o jakość obrazu i kąty boczne

Jeśli to jest dla Ciebie najważniejsze i Cię stać, to kupuj w ciemno. Matryca IPS zapewnia rewelacyjne kąty boczne, a praktycznie wszystko co jest związane z jakością obrazu działa w tym telewizorze dobrze lub znakomicie.

Panasonic AX900 – wart swojej ceny?

Jeśli telewizor kosztuje ponad 20 000 zł to sprawa jest bardzo prosta – albo Cię na niego stać i nie myślisz o takiej sumie w kategorii „JEZU CHRYSTE!”, albo jest to dla ciebie ciekawostka. Osoby należące do pierwszego grona, którym zależy na rewelacyjnej jakości obrazu, dużej przekątnej i znakomitych funkcjach multimedialnych będą zachwycone. Panasonic TX-65AX900 robi oszałamiające wrażenie.

Telewizor nie jest idealny, ale większość wad, które wymieniłem w teście jest mniej istotnych niż zalety. Pod względem jakości obrazu, multimediów i ciekawych funkcji Smart TV jest to brylant na rynku LCD.

Cena powala, to prawda. Ale jakość też.

AKTUALIZACJA 17.2.2015

Do tematu Panasonica AX900 wracam w drugim wpisie dotyczącym problemów z podświetlaniem, jakie miał jeden z moich czytelników. Przeczytajcie tutaj.