Nowy tydzień, nowa porcja rewelacyjnych rozwiązań technologicznych. Nie rońcie łez po plazmach LG, bo za rogiem widać już zginane OLEDy, super cienkie ramki w LCD, dotyk w rzeczywistości wirtualnej, a nawet roboty sprzedające ekspresy do kawy. XXI wiek w pełnej sile!

 

LG kończy oficjalnie z plazmami

Przypomnę, że w lipcu Samsung zapowiedział skończenie z plazmami. Pod koniec ubiegłego roku swoją historię z panelami PDP uciął również Panasonic. Teraz przyszła pora na LG. Koreańska firma zakończy produkcję telewizorów plazmowych w przyszłym miesiącu.

Osobom, którym kręci się w oku łezka polecam mój tekst na ten temat.

Koniec plazm, to nie koniec świata

 

Super cienka ramka wokół LCD

Skoro przy LG jesteśmy, to warto wspomnieć ekran 5,3 cala LCD tego producenta o super wąskiej ramce wokół matrycy – zaledwie 0,7 milimetra po bokach (u góry i dołu nieco więcej).

Oczywiście póki co to tylko prototyp, ale raczej prędzej niż później takie ekrany zaczną pojawiać się telefonach, tabletach i telewizorach.

 

Zginany OLED Full HD SEL

Inne podejście do kwestii ekranów pokazała na targach Display Innovation 2014 japońska firma Semiconductor Energy Laboratory (SEL). To 8,7-calowy ekran rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli (254 ppi), który można zginać jak kartkę papieru. Jest to OLED, którego możliwości tego typu są znane od dawna.

Do tej pory żaden producent nie odważył się wprowadzić podobnego rozwiązania do produktów sprzedawanych masowo.

 

Project Ara – telefon modułowy

Google Advanced Technology and Projects (ATAP), to jedyna część Motoroli, którą Google nie sprzedało firmie Lenovo. Być może dlatego, że producent ma plany związane z projektem Ara. Jest to telefon komórkowy składający się z łączonych modułów. Na filmie poniżej widać najnowszą wersję jego prototypu.

Duży, niezbyt ładny, ale z modułowymi funkcjami, których nie ma żadne inne urządzenie.

Nie zwiastuję zbyt świetlistej przyszłości tego typu projektom, ale jako ciekawostka dla fanów bardziej otwartego podejścia do technologii – proszę bardzo. Trzymam kciuki za takie dziwactwa. Na rynku potrzebna jest różnorodność.

 

Roboty do roboty!

Na Gazecie pisałem niedawno o robotach idących na wojnę. W Japonii niedługo zaczną one również pracę w handlu. Firma Nestlé Japan zamierza zainstalować 1000 robotów Pepper do sprzedaży ekspresów do kawy.

Pepper został wybrany ze względu na umiejętności odczytywania reagowania na ludzkie emocje.

Pierwsze roboty pojawią się w japońskich sklepach w grudniu tego roku. Do końca 2015 mają działać już w 1000 miejscach.

 

Ręce w VR – dzięki czujnikom lub egzoszkieletom

Sprzęt dla rzeczywistości wirtualnej rozwija się ostatnio dynamicznie. Pojawiają się też nowe sposoby na przeniesienie do cyfrowego świata ruchów naszych rąk.

Jednym z nich są rękawice Dexmo, przypominające paskudnego pająka założonego na dłonie. Wyglądają na niewygodne i zbyt duże, ale mają jedną, ogromną zaletę – pozwalają poczuć wirtualny przedmiot. Dexmo nie tylko przenoszą do VR ruchy dłoni, ale też stawiają opór, symulując fizyczny dotyk wirtualnego przedmiotu.

Inne podejście do tematu to sensory NimbleVR zaprezentowane na Kickstarterze. W tym przypadku nie poczujemy wirtualnego przedmiotu, ale za to ruchy naszych dłoni mogą być odwzorowane w grze bez konieczności zakładania fizycznych rękawic.

Bardzo możliwe, że niedługo przeniesienie się do świata VR będzie jeszcze głębsze.

 

Udanego tygodnia!