LG stawia na OLED i 4K, a Samsung na 4K w nowej wersji LCD, system operacyjny Tizen i lepszą treść 4K tworzoną w kooperacji z innymi producentami. Czy to wystarczy?
Na wczorajszej konferencji prasowej Samsunga niestety zabrakło fajerwerków. Trzy największe nowinki telewizyjne tej firmy, to:
- UHD Alliance – współpraca z innymi firmami w celu tworzenia dobrej jakości treści Ultra HD
- SUHD – nowa technologia w telewizorach LCD mająca konkurować z OLEDami
- Tizen – system operacyjny znany z mobilków, który teraz zmierza też do telewizorów
Problemem była prezentacja tych nowinek. O UHD Alliance wiadomo tylko tyle, że ma tworzyć treści wedle wspólnych standardów kilku firm. Boję się, że może to okazać się tak nieskuteczne jak Smart TV Alliance. Chociaż firmy biorące udział w projekcie są potężne, więc jest szansa, że przyniesie to coś dobrego dla treści UHD. Na pewno potrzeba nam więcej, ale i lepszej jakości filmów 4K.
SUHD to półprzewodniki z nanokryształów które mają poprawiać jasność matrycy, czerń i kolory. Samsung chwali się, że 88-calowy panel SUHD 88JS9500 pokaże najlepsze kolory na rynku. Niestety na konferencji zabrakło konkretów, które pozwoliłyby mi się mocniej podniecić.
Tizen, nowy system operacyjny Samsunga, to ogromna zmiana. Będą pod nim działały wszystkie Smart TV z nowego roku tego producenta. W przyszłości Samsung będzie na pewno dążył do unifikacji OSa we wszystkich swoich urządzeniach – mobilnych i stacjonarnych. Niestety na konferencji znów zabrakło szczegółów lub chociażby prezentacji na żywo. Więcej dowiedziałem się niestety już kilka dni temu z informacji prasowej i screenów.
Problem z prezentacją Samsunga nie polegał więc na tym, że jego nowinki nie były ciekawe, tylko że nie mam pojęcia czy są ciekawe. Powiedziano i pokazano za mało, więc póki co wstrzymuję się z moją opinią. Dzisiaj wybieram się na stoisko tego i innych producentów i po pobawieniu się nowościami na żywo będę mógł dopiero stwierdzić czy jest na co czekać.
Póki co z nowinek Samsunga najbardziej imponująca jest kooperacja z Sony, dzięki, której w telewizorach niebieskiej marki pogramy w gry z chmury przez usługę PlayStation Now… Czy raczej Amerykanie pograją. Trzymam kciuki, by ta rewelacyjna funkcja pojawiła się też w Polsce.