Tak pozytywnego Poniedziałku na skróty jeszcze nie było! Co powiecie na telewizory OLED Samsunga, Netflixa bez jakichkolwiek blokad regionalnych i 4K HFR na YouTube? To wszystko może się ziścić w nadchodzących latach.
Samsung wróci do OLED?
Pamiętacie surrealizm patentowych potyczek LG i Samsunga? We wrześniu 2013 roku dwie koreańskie firmy zgodziły się uścisnąć sobie dłonie. Teraz procesy między LG Display, a Samsung Display mają zostać całkowicie zakończone. Firmy muszą to zrobić, bo czują już na karkach oddech chińskiej konkurencji.
Co może z tego wyniknąć? Np. powrót Samsunga na rynek paneli OLED, w oparciu o licencjonowaną technologię LG OLED WRGB. Serwis ETNEws zapewnia, że jest to pewne.
Kiedy, co, za ile, jakie? Nie wiadomo i zapewne jeszcze przez dłuższy czas nie będzie wiadomo. Według mnie sam powrót Samsunga do OLEDów jest nieunikniony.
4K HFR (60 fps) na YouTube
YouTube chce wprowadzić super płynne filmy w wysokiej rozdzielczości. Nie ma jeszcze oficjalnych informacji na ten temat, ale serwis TechCrunch odkrył sześć filmów w 4K i 60 klatkach na sekundę.
Poniżej jeden z nich. W opcjach wybierzcie: 2160p60.
Póki co to tylko ciekawostka, bo filmy i tak będą skakać większości odbiorców, ale w przyszłości na pewno zobaczymy tę nowinkę.
Jeśli film w takiej jakości działa Wam płynnie – to zazdroszczę komputera! :)
Coraz więcej smartfonów
Badanie Amerykanów przeprowadzone przez Pew Research Center wskazuje, że 64% mieszkańców USA ma smartfona. To prawie dwa razy więcej niż w roku 2011.
Co ciekawe badanie mówi również, że jeden na 14 Amerykanów korzysta z Internetu wyłącznie za pomocą usług mobilnych. Nie posiadają oni żadnej alternatywy w postaci sztywnego łącza w domu itp.
93% badanych uważa, że ich smartfon jest użyteczny, ale 46% uważa, że mogło by się bez niego obyć, a 54% mówi, że nie zawsze jest im potrzebny.
Poczekajmy kolejne 4 lata…
Koniec blokad regionalnych?
Unia Europejska ma ochotę zakończyć idiotyczną politykę blokowania treści ze względu na położenie geograficzne. Jednolity europejski rynek cyfrowy miałby być wolny od blokad regionalnych.
Konsumenci i przedsiębiorstwa w Europie są cyfrowo uziemione. Nie maja możliwości wyboru i swobodnego ruchu. W 21-wieku jest to wręcz absurdalne
– powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Andrus Ansip.
Zapowiada się ciekawie.
Jeśli Unii nie uda się tego zrobić, to być może wyręczy ją Netflix. Ten amerykański moloch ma również chrapkę na wyeliminowanie blokad regionalnych. Reed Hastings, prezes firmy, uważa, że odbiorcy nie powinni czekać na premierę danego filmu czy serialu w swoim regionie. W rozmowie z Gizmodo Australia (kraj, w którym niedawno wystartował Netflix) Hastings skomentował też kwestie związane z VPN.
Piractwo jest prawdziwym problemem. Scenariusz związany z VPN, to przykład osoby, która chce zapłacić, ale nie może tego zrobić. Podstawowym rozwiązaniem tej kwestii dla Netflixa jest globalna obecność i posiadanie wszędzie takiej samej oferty, by nie było potrzeby używania VPN. Wtedy możemy pracować nad istotną kwestią jaką jest piractwo.
Podnoszę dwa kciuki i jestem jak najbardziej za!
O tym, czym jest VPN i Smart DNS dowiecie się tutaj:
Udanego poniedziałku i spokojnego tygodnia!