W polskich kinach przeważają produkcje zagraniczne z napisami, więc osoby niesłyszące nie mają problemu z ich obejrzeniem. Ale co jeśli zechcą obejrzeć polski film? Sony chce im pomóc dzięki specjalnym okularom wyświetlającym napisy.
Duża część widzów nie lubi chodzić na filmy z napisami (…) Niestety warunki ekonomiczne tego przemysłu oznaczają, że to (seanse z napisami w piątkowe wieczory – przyp. Szymon) zbyt duży wydatek
– powiedział w wywiadzie dla BBC Phil Clapp z angielskiego stowarzyszenia kin.
Rozwiązanie tego problemu może być banalnie proste. Jeśli napisów nie można wyświetlić na ekranie, bo popularność seansu spadnie, to można je pokazać na okularach. Nad takim rozwiązaniem pracuje firma Sony. Napisy są wyświetlane na szkłach okularów japońskiego producenta w taki sposób, by wydawały się stykać z ekranem. Podobno wygląda to tak jakby były na niego nałożone.
Okulary mają pojawić się w kinach w przyszłym roku. Ale również inne możliwości są brane pod uwagę. Ot chociażby zamiana rozmowy na tekst w czasie rzeczywistym czy wyświetlanie na szkłach informacji z nawigacji satelitarnych. A może sprawdzanie statusu na Facebooku?
Jesteśmy o kolejny krok bliżej ekranów w soczewkach kontaktowych zacierających granicę między tym co rzeczywiste, a wirtualne.