Czy to możliwe? Czy moje narzekania na pseudo hologramy nie dorastające do pięt wizji George’a Lucasa z serii Star Wars dobiegną końca? Wygląda na to że tak. Japońska firma Burton stworzyła system wyświetlania za pomocą lasera obrazu w powietrzu.
Laserowy system działa na zasadzie pobudzania plazmy z tlenu i azotu zawartego w powietrzu. Jest w stanie stworzyć około 50 000 pikseli na sekundę i ruchomy obraz o szybkości 10-15 klatek na sekundę. Obraz dosłownie unosi się w powietrzu.
Badacze pracują teraz nad wersją o większej ilości klatek na sekundę (25-30 fps).
Wygląda na to, że moje wątpliwości co do szybkiego powstania hologramów jak w Gwiezdnych Wojnach będę musiał odszczekać.