Firma Sharp coraz odważniej poczyna sobie na polskim rynku. I bardzo dobrze, bo polityka tego producenta może się podobać. Stawia on na duże telewizory LCD w względnie przystępnych cenach. Nowe, 70-calowe monstrum full LED trafia do polskich sklepów. Niestety w jego przypadku sprawdza się tylko jedna z dwóch powyższych zasad.
Ostatnio miałem okazje testować 60-calowy panel Sharp LE830E. Był niezły, ale trochę za drogi. Szczególnie jeśli ten sam producent oferuje coś znacznie tańszego, w podobnych przekątnych. Na przykład model LE635E, który na starcie we wrześniu 2011 kosztował u nas 7000 zł, a teraz można go dostać już za 5700 zł.
Ceny szybko lecą w dół. Mam nadzieję, że tak samo będzie z najnowszym modelem Sharp Aquos Quattron 3D LE835E. Ten telewizor LED wyróżnia rozmiar – 70 cali. Coś tak wielkiego będzie zapewne za duże dla większości polskich mieszkań. A nawet jeśli ktoś będzie miał na niego miejsce, to pojawi się kolejny problem – cena. W przypadku LE835E ogromna jest nie tylko przekątna (177 cm), ale i wartość – 25 000 zł.
Na pocieszenie Sharp donosi, że panel ma znakomite parametry energetyczne (klasa A+), więc będzie bardziej oszczędny. Przy takiej cenie musiałby jednak produkować prąd, by był to znaczący argument.
Dla mniejszych wariatów japońska firma proponuje też mniejsze przekątne – 52 i 60 cali. Też fajne, ale to jednak na myśl o tych 70 dostaję gęsiej skórki.