W zeszłym tygodniu pisałem, że nie kupię Sony Tablet S, bo jest po prostu za drogi. Nie wydam 2000 zł na urządzenie, które nie jest w stanie zastąpić całkowicie komputera i służy głównie do zabawy. Co innego 300 zł. Tyle bym mógł dać. Producent Ainovo ma nawet dla mnie sprzęt.
Tablet Novo 7 Paladin wyprodukowany przez chińską firmę Ainovo zadebiutował niedawno w Chinach. Kosztuje zaledwie 89 dolarów czyli mniej niż 300 złotych. Tablet ma rdzeń MIPS stworzony przez Ingenic Semiconductor. Jego maksymalna moc, to 1 GHz. Ainovo Novo 7 Paladin ma 512 MB RAM, 8 GB pamięci wewnętrznej i opcję poszerzenia o kolejne 16 GB przez karty TF.
Szału niestety nie robi też rozdzielczość matrycy – zaledwie 800 x 480 pikseli. Chociaż to dość mały ekran 7 cali, więc może nie być tak źle.
Na plus zasługuje obecność najnowszego systemu Android 4 i WiFi. Na minus brak kamery, Bluetooth, GPS i złącza HDMI.
Jak widać nie tylko Amazon potrafi rzucić rynek na kolana niskimi cenami. Kindle Fire ma mocną, chińską konkurencję w wyścigu po miano najtańszego tableta na rynku.
Ainol Novo 7 znalazłem np. w sklepie PandaWill za 104 dolce.