Music TV

Rzeczpospolita donosi o nowości, która może zmienić rynek fonograficzny w Polsce. Jeszcze w tym roku nadawcy kablowi mają zaofeorować muzykę w mp3. Muzyka i telewizja połączą się w jedno?

Filmy na żądanie nikogo już nie dziwią. VOD można wszak spotkać nie tylko w ofertach nadawców kablowych i satelitarnych, ale również w sieci. MP3 będzie jednak ciekawą nowością. Według Rzeczpospolitej taką nowinkę ma zaoferować jesienią firma Mood. Użytkownik będzie mógł przejrzeć katalog 50 tysięcy utworów, bez ruszania się z kanapy. Wszystko na wyciągnięcie pilota.

Dotrzemy do 10 mln odbiorców kablówek i operatorów telefonicznych, korzystając z ich sieci. Zaproponujemy usługę premium, to znaczy kolekcję 50 tys. wyselekcjonowanych nagrań, całych albumów i singli, których będzie można słuchać bez obawy, że muzykę przerwie reklama konserw albo prezenter. Słuchaczy nie będą atakowały bannery, z którymi trzeba walczyć, by je zwinąć. Na ekranie komputera, telewizora bądź komórki będzie się wyświetlała okładka płyty, nazwa wykonawcy i zespołu

– powiedział Marek Potaś, prezes polskiej spółki Mood, dodając, że dostępny będzie również tryb karaoke. Na starcie pośpiewamy sobie około 200 piosenek.

Fot. na licencji CC derekGavey Flickr

Kawałki będą wybierali znani dziennikarze z branży.

  • Piotr Metz – rock,
  • Piotr Rzeczycki – klasyka i jazz,
  • Marek Sierocki – disco.

Oczywiście muzyka nie będzie za darmo. Dostęp do usługi mp3 ma kosztować podobno 10 zł miesięcznie, ale firma zapowiada, że nadawcy mogą oferować ją w promocjach nawet po 5-7 zł.

W późniejszym terminie zamierzamy też wprowadzić ofertę offline dla tych mobilnych użytkowników, którzy słuchają nagrań w metrze albo jeżdżąc rowerem po lesie. Ściągnięcie piosenek będzie dodatkowo płatne: 10 zł za 45 nagrań

– dodaje Potaś.

Zapowiada się nieźle!

 

Źródło: Rzeczpospolita, Fot. na licencji CC derekGavey Flickr