Red Juliette czyli Kasia Biała żyje z burleski. Jak sama mówi, nie je na śniadanie kawioru i nie kąpie się w szampanie, ale udało się jej zmienić dziecięce marzenie i pasję, w pracę.
Jak to zrobić? Jak z miłości do tańca i sztuki, które w połączeniu przerodziły się w fascynację burleską, zrobić zawód?
Red Juliette mówi, że to dość proste – wystarczy upór, ciężka praca i trochę szczęścia. To banał, ale tego rodzaju, o którym często zapominamy. Nawet jeśli coś nas pasjonuje i chcielibyśmy robić to zawodowo, to często brakuje nam odwagi, by poświęcić się temu w pełni. A to niezbędne.
Nie można robić trzech rzeczy naraz. Łapać trzech srok za ogony. Lepiej robić jedną rzecz i być w tym naprawdę dobrym.
– Mówi Kaśka, a potem dodaje jeszcze, że jakość zawsze się obroni.
Jej historia jest o tyle pokrzepiająca, że to nie tylko robienie tego co się kocha, ale tego, o czym marzyło się jako dziecko. Za pomocą burleski Red Juliette spełnia swoje dziecięce marzenia o wcielaniu się w coraz to nowe osoby. Może właśnie dlatego zarówno sama, jak i za pomocą zaprzyjaźnionej krawcowej, szyje piękne stroje, które przeistaczają ją w czasie występu w kogoś zupełnie innego.
Polecam Wam poniższy film o Kasi Białej – Red Juliette. Opowiada ona w nim o swojej pasji, ale daje też bardzo konkretne rady, jak wejść do świata polskiej burleski. Rady tak celne, że spokojnie będziecie mogli zastosować je również do innych pasji, które chcecie zamienić w zawód.
Świetne zdjęcia udostępniła Anna Wojtecka.