LG Magic Remote
Wygląda na to, że każdy producent chce dać głos.. swoim klientom. W zeszłym roku komendy głosowe promował prawie wyłącznie Samsung. W tym koreańska firma będzie miała liczną konkurencję.

Jak zapewne pamiętacie sterowanie telewizorem za pomocą głosu w zeszłym roku wyglądało dość biednie. Samsung dodał tę funkcję do swoich Smart TV, ale sam zaznaczał, że wiele jest jeszcze do zrobienia. Telewizor odczytywał co prawda komendy, ale średnio lub w ogóle nie radził sobie ze zwykłą mową.

W tym roku ma być inaczej. Już nie tylko Samsung chce zabić pilota. Dołączają do niego inni.

Jeszcze przed targami wspominałem o nowej wersji pilota ruchowego Magic firmy LG (na pierwszym zdjęciu). Zmieniony design mi się spodobał, ale jeszcze bardziej nowe funkcje głosowe. LG obiecuje rozpoznawanie zwyczajnej, ludzkiej mowy. Bez konieczności wypowiadania sztywnych komend.

Nowe oprogramowanie rozpoznające mowę „Natural Language Recognition” sprawia, że wydawanie poleceń głosowych jest łatwe i naturalne, przypominając prowadzenie zwykłej rozmowy. Wystarczy wypowiedzieć nazwę tytułu utwory, który chce się usłyszeć, a nowy pilot Magic Remote wyśle odpowiedni sygnały do telewizora

– pisał producent w informacji prasowej.

Na poniższym filmie widać jak działa to w praktyce (czas 0:50).

Na CES coś podobnego zapowiedział Panasonic. Nowy pilot tego producent też będzie posiadał mikrofon, a rozpoznawanie mowy ma zamieniać głos na tekst i pomagać nie tylko w obsłudze podstawowych funkcji telewizora, ale również przeglądarki internetowej. Funkcja będzie dostępna w seriach ZT60 i VT60. Z kolei Samsung już wcześniej zapowiadał nową wersję swojego systemu. W przypadku sprzętu tego producenta do tej pory nie musieliśmy nawet trzymać w ręce pilota. Mówiliśmy po prostu do telewizora. Na nowych materiałach promocyjnych widać jednak ludzi z pilotem w ręku, więc być może rozpoznawanie mowy wymaga większej precyzji i bliżej ustawionego mikrofonu.

Ulepszona technologia Samsung Voice Interaction potrafi obecnie interpretować pełne zdania i naturalny język. W połączeniu z S-Recommendation widzowie mogą na przykład zapytać telewizor Smart TV o polecane programy telewizyjne albo filmy, w których występują określeni aktorzy albo aktorki

– pisze Samsung.

Rok temu działało to bardzo słabo. Na pewno nie tak, bym chociaż przez sekundę myślał o zrezygnowaniu ze zwykłego pilota. Jest jednak szansa, że będzie lepiej. Nie sądzę jednak by już w roku 2013 można było powiedzieć do telewizora:

Jestem w domu, włącz się. Ustaw nagrywanie na TVN o dwudziestej, zaktualizuj oprogramowanie i włącz program muzyczny.

To jeszcze nie zadziała. Może kiedyś. Za 5 lat. Póki co na pewno lepiej będzie działała zamiana mowy na tekst, a więc obsługa przeglądarek. Te funkcje są już znane posiadaczom smartfonów i działają w nich całkiem nieźle. Wraz z coraz szybszymi procesorami telewizorów Smart, podobnie będzie w płaskich ekranach.

Jest to jedna z tych funkcji, które w pierwszych wersjach wydaje się zupełnie beznadziejna i zbędna, ale po dopracowaniu mogłaby zrewolucjonizować sposób w jaki komunikujemy się z telewizorem. Jestem absolutnie pewien, że pilot nie przejdzie do lamusa, ale jeśli telewizor będzie rozumiał co do niego mówię, nawet gdy będę miał chrypkę i zły dzień, to czasem się do niego odezwę.