Jak co roku w Kolonii odbywają się targi Gamescom. Masa Kultury ma tam specjalnego wysłannika, więc w następnym podcaście o nich porozmawiamy. Tym czasem trochę rozgrywki z najciekawszych tytułów.

Bez zbędnego lania wody jedziemy z tym, co najlepsze!

Star Wars Battlefront

Wreszcie widać ostre walki w powietrzu i moje podniecenie wzrosło znowu o kilka punktów. To nadal jest Battlefield w skórce Star Wars, ale mi to wystarcza. Szkoda tylko, że EA nie pokazuje rozgrywki z PC.

O grze pisałem już na blogu.

Premiera w listopadzie za PC, PS4 i Xbox One

 

Mirror’s Edge Catalyst

Pierwsza część, to była najlepsza symulacja parkouru w grach, a zarazem bardzo fajna gierka na jeden wieczór (dosłownie, raptem kilka godzin). Nie mogę się doczekać dwójki i mam nadzieję, że twórcy utrzymają styl pierwszej odsłony, w której fragmentów ze strzelaniem było tylko kilka, a głównie się skakało.

Premiera w lutym 2016 na PC, PS4, Xbox One, Xbox 360, PS3

 

Rise of the Tomb Raider

Większy świat, więcej możliwości i więcej mordowania. Lara Croft zamienia się w rasową, brutalną zabójczynię. Średnio mi się to podoba, ale sama mechanika wygląda świetnie.

Premiera w listopadzie na PC, PS4, Xbox One, Xbox 360, PS3

 

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain

Osobiście nie trawię tej serii, ale wiem, że dla wielu graczy to kult ponad kulty.

Premiera we wrześniu na PS, PS4, Xbox One, PS3 i Xbox 360.

Trailer z Gamescom jak na tę serię wyjątkowo krótki :)

 

Quantum Break

Ciekawie zapowiada się też gra Quantum Break. Teoretycznie jest to tylko TPP akcji z możliwością zatrzymywania i wpływania na czas, ale po pierwsze gra wygląda rewelacyjnie i zapowiada się bardzo zabawnie, a po drugie gra ma być powiązana z serialem aktorskim. Czyli transmedialność, o której mówiliśmy w podcaście.

Premiera w kwietniu 2016 tylko na Xbox One.