Samsung ma już dużo sprzętu z ekranami OLED. Póki co nie ma tylko telewizorów. Czy to się zmieni? Sprawdzam przecieki, śledzę tropy i cytuję przedstawiciela producenta.

Jeśli ktoś powie Wam, że Samsung ignoruje technologię OLED, to możecie wytłumaczyć tej osobie kulturalnie i spokojnie, że jest w błędzie. Ten producent używa ekranów organicznych od dawna. Najsilniej w komórkach i tabletach. Ot chociażby w najnowszym tablecie z klawiaturą Samsung Galaxy TabPro S, który zaprezentowano na CES 2016 w Las Vegas.

CES 2016 - Samsung Galaxy TabPro S - OLED

Widziałem go na targach CES i jest na co czekać. Nie dość, że Samsung stworzył tablet z Windowsem, to jeszcze dodał klawiaturę, rysik, bardzo ciekawy design i silne specyfikacje. To może być coś bardzo udanego.

CES 2016 - Samsung Galaxy TabPro S

 

Wielu Obywateli świata HD interesuje jednak zapewne kwestia telewizorów.

Tutaj również mówienie o tym, że Samsung ignoruje OLED nie jest do końca prawdą. Po pierwsze producent próbował już swoich sił w tej technologii kilka lat temu. Już w 2012 roku, podczas konferencji Samsung Forum 2012, miałem okazję oglądać 55 calowy telewizor OLED Samsunga. Co ciekawe producent mówił wtedy, że technologia organiczna jest dla niego ważna i ma być naturalnym uzupełnieniem LCD.

Później producent zmienił swoje plany i skupił się na rozwoju LCD. Niektórzy mają mu to za złe, ale pamiętajmy, że dzięki tej decyzji dostaliśmy chociażby zeszłoroczną serię SUHD JS. Pod wieloma względami to jedne z najciekawszych telewizorów na rynku, które spokojnie mogą stawać w szranki z konkurentami. Czy to ciekłokrystalicznymi, czy OLED.

Jak sprawa wygląda obecnie?

W 2015 i 2016 roku OLED u Samsunga będzie nadal dominował w sprzęcie mobilnym. Większe przekątne też się pojawią, ale w postaci urządzeń przeznaczonych raczej na rynek biznesowy, a nie prywatny. W czerwcu pisałem o przezroczystych panelach OLED Samsunga. W Las Vegas producent pokazał je po raz kolejny. W rozmowie z przedstawicielem producenta dowiedziałem się, że to nie jest tylko prezentacja pewnej koncepcji, ale produkt, który niedługo wejdzie do sprzedaży.

Zastosowanie? Przede wszystkim ciekawe witryny sklepowe, punkty informacyjne, salony firm itp.

CES 2016 - Samsung - przezreoczysty OLED

W czasie CES 2016 miałem też okazję porozmawiać z Michaelem Zoellerem, zastępcą dyrektora działu Visual Display w Europie. Jest to człowiek, który wie wszystko o planach Samsunga na przyszłość. Przy okazji jest to jednak również specjalista od kontaktów z prasą z wieloletnim doświadczeniem, więc umie sprytnie „ślizgać się” po temacie.

Kontynuujemy inwestycje w rozwój tej technologii. Na targach CES 2016 można obejrzeć chociażby urządzenia mobilne z takim ekranem, a także przezroczyste wyświetlacze OLED. Uważamy jednak, że OLED nie jest obecnie odpowiedzią na potrzeby użytkowników telewizorów. Wszystkie zalety jakie daje odbiorcy OLED jesteśmy obecnie w stanie zaoferować w takiej samej lub lepszej formie w modelach LCD SUHD. Bez negatywnych stron jakie mają OLEDy. Dlatego skupiamy się w stu procentach na telewizorach SUHD i uważamy, że obecnie jest to lepsza technologia

– powiedział Michael Zoeller.

Ciągnięty za język Pan Zoeller dodał jednak. że nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości i z całą pewnością stwierdzić czy za kilka lat wiodącą technologią będzie LCD z kwantowymi kropkami, OLED czy coś jeszcze innego, o czym nawet nie słyszeliśmy.

Więcej konkretnych decyzji na temat OLED od Samsunga możemy spodziewać się w tym roku. Zapewne nie oficjalnych (wiadomo już, że w tym roku producent skupi się na promocji modeli LCD SUHD – z kwantowymi kropkami), ale być może dojdą do nas informacje z przecieków.

CES 2016 - Samsung Quantum Dot

Zdaniem koreańskiego ETNews, powołującego się na anonimowe źródła, Samsung Display chce do końca 2016 roku sfinalizować plany inwestycji w sprzęt do produkcji paneli OLED dużych przekątnych. Wedle wspomnianego źródła firma robiła to już wcześniej, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji powstrzymały ją znaczne wzrosty sprzedaży LCD w Chinach oraz problemy z wydajnością produkcji telewizorów OLED.

Teraz, podobno, problemy z wydajnością zostały rozwiązane, ale firma mówiła otwarcie o innych wyzwaniach związanych z masową produkcją telewizorów OLED.

Samsung Display finalizuje również porozumienie z Samsung Electronics, by uniknąć wewnętrznego konfliktu z działem LCD TV, szczególnie w segmencie kwantowych kropek

– czytam w raporcie.

 

Mój komentarz

Według mnie, jeśli popularność telewizorów OLED będzie rosła, to Samsung prędzej czy później wróci na ten rynek. Tą firmą zarządzają diabelnie inteligentni ludzie, którzy wiedzą kiedy, gdzie i w jakim natężeniu inwestować, by spełnić oczekiwania odbiorców, wbić się w trwający trend lub zainicjować nowy (pamiętacie co się działo rok temu z wygiętymi telewizorami i kto to rozkręcił?). Obecnie może wydawać się, że producent postawił kreskę na OLED w dużej przekątnej, ale trzeba pamiętać, że OLED TV w wersji do sprzedaży masowej jest na rynku od zaledwie dwóch lat (w Polsce od grudnia 2013) i obecnie w Europie oraz USA oferuje go tylko dwóch producentów (LG i Panasonic). Nadal czekamy też na pierwsze OLEDy w cenach dla mas. Chociaż w tej kwestii jest już dużo lepiej. Zejście poniżej 10 000 zł, jakiego dokonało LG, było już ogromnym krokiem w popularyzacji tego rozwiązania dla salonu. Mimo wszystko w porównaniu do popularności i zasięgu jaki ma technologia LCD, telewizory organiczne są nadal niszą. Coraz ważniejszą, ale jeszcze niszą.

Moim zdaniem Samsung zacznie ją zapełniać swoimi produktami, ale dopiero wtedy, gdy będzie to po prostu opłacalne od strony biznesowej. Póki co, biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży i rozwój LCD TV tego producenta (a co za tym idzie wiele pozytywnych recenzji tychże), Samsung nie ma takiej potrzeby.

Kiedy zobaczymy telewizory OLED Samsunga? Nie chcę strzelać, ale z całą pewnością nie w tym roku. Po CES 2016 widać wyraźnie, że firma będzie silnie promowała LCD z kwantowymi kropkami, czyli coś, co znamy już z ubiegłego roku. W 2016 dostaniemy nowe serie w zmodyfikowanym wydaniu. Po konferencji producenta na CES 2016 pisałem, że w tym roku spodziewam się ewolucji sprzętu Samsunga, a nie rewolucji. Co biorąc pod uwagę jakość telewizorów ze średniej i wysokiej półki z ubiegłego sezonu, oznacza po prostu więcej dobrego sprzętu.