Moda na okulary z ekranami i kamerami zaczyna kierować projektantów w odpowiednim kierunku. Firma Lumus pracuje nad urządzeniem, które nie będzie już duże, ciężkie i szkaradne. Ich elektroniczne okulary mają być małe i lekkie. A do tego wyświetlać obraz w wysokiej rozdzielczości, komunikować się z iPhonem i pozwalać na używanie augmented reality.
Elektronika odpowiedzialna za obraz została tu umieszczona w bocznych częściach oprawek. Dzięki temu odsunięto ją od oczu i odchudzono całą konstrukcję.
Szkła są przeźroczyste w 78%. Mimo to widać na nich obraz odpowiadający 87 calowemu ekranowi obserwowanemu z trzech metrów. Rozdzielczość obrazu to 1280 x 720 pikseli, czyli tyle samo co na przykład w Sony HZM-T1. Tam mamy jednak do czynienia z dużym urządzeniem. Tutaj obraz 720p widać na (prawie) zwykłych okularach.
Wyświetlacz jest porażający. Ponieważ ekran dla każdego oka działa oddzielnie, okulary mogą wyświetlać filmy 3D w 720p, a ich jakość jest niesamowita. Po ich wyłączeniu obraz znika całkowicie, pozostawiając przed oczami tylko przeźroczystą soczewkę
– pisze John Biggs z TechCruncha, który miał okazję testować urządzenie na kilku etapach jego produkcji (prace trwają od 2005 roku).
Okulary mają być prezentowane w styczniu na targach CES 2012 w Las Vegas. Obecnie producent szuka partnerów, którzy pomogą mu wykorzystać sprzęt z grami wideo, odtwarzaczami multimedialnymi i technologią rzeczywistości poszerzonej. Póki co Lumus nie podaje żadnych konkretów dotyczących premiery urządzenia. Wiadomo jednak, że projektanci myślą o szerokim odbiorcy. Między innymi dlatego stworzyli adapter pozwalający na podłączenie okularów do telefonu Apple iPhone.
Trzymam kciuki za ten projekt. Zapowiada się rewelacyjnie.
Okulary firmy Lumus to:
- obraz rozdzielczości 1280 x 720 pikseli wyświetlany na okularach za pomocą mini projektorów,
- symulacja 87 cali oglądanych z około 3 metrów,
- przeźroczystość 78%,
- jasność 1000 FtL,
- kontrast 250:1,
- złącze HDMI,
- waga 100 gramów,
- grubość soczewki 2 mm.