Za trzy tygodnie, 5. września, ruszają targi IFA 2014. To największa i najciekawsza impreza technologiczna tego typu w Europie. Czego mogą spodziewać się fani pikseli?
OLED… Więcej OLED
W czerwcu testowałem dla Was telewizor OLED LG EA980. Po dłuższej zabawie z nim wiem jedno – ta technologia jeszcze nie raz pokaże pazury. Przypuszczam, że ich ostrzenie rozpocznie się na tegorocznych targach IFA.
Po pierwsze nowinki będzie pokazywało wspomniane LG. To pewne, bo producent ma już w sprzedaży nowe odbiorniki tego typu. I to Ultra HD. Podczas targów IFA 2013 prototyp OLEDa 4K firmy Sony był jednym z najciekawszych telewizorów jakie widziałem w Berlinie. W tym roku podobne wrażenie mogą zrobić modele już seryjnie produkowane.
Plotki mówią, że swoją odpowiedź w kwestii tej technologii szykuje Samsung. Nie zdziwiłbym się.
Android Philipsa i nie tylko, webOS LG
Nie trzeba słuchać plotek, by wiedzieć że na IFA 2014 bardzo dużo zamiesza Android. Wiadomo już na sto procent, że TP Vision pokaże odbiorniki z tym systemem marki Philips. Miały pojawić się w sklepach już w połowie roku, ale premiera się przesunęła. Właśnie na wrzesień. Oj będzie ciekawie!
Na czerwcowej konferencji Google I/O dowiedzieliśmy się, że przygodę z Android TV rozpocznie też Sony i Sharp. Wtedy nie było jeszcze żadnych konkretów. Liczę na to, że pierwsze z nich poznamy we wrześniu.
Obok Androida LG będzie BARDZO silnie promowało system operacyjny webOS. I bardzo dobrze, bo test telewizora LG UB850V pokazał bardzo wyraźnie, że to jedna z najciekawszych propozycji dotyczących oprogramowania jaką widzieliśmy na tej działce przemysłu.
Wygięte telewizory
Jeśli myślicie, że wygięte telewizory były nowinką na jeden sezon, to we wrześniu mocno się zdziwicie. Producenci nie odpuszczą tego nowego, prężnie rozwijającego się sektora. Będzie więcej zagiętych telewizorów – zarówno LCD jak i OLED.
Zapewne pojawią się też modele z regulowaną krzywizną. Prototypy widzieliśmy już na targach CES w Las Vegas, więc czemu by nie pokazać ich jeszcze raz w Europie.
Po testach Samsunga HU8500 nie mam już nic przeciwko. Jeśli krzywizna nie przeszkadza, a ma swoje plusy, to czemu nie.
Bezprzewodowe audio
Kodek APTX LL (Low Latency), który został zastosowany w testowanym przeze mnie modelu Philips PFS7509 pozwala na wygodne i szybkie przesyłanie dobrej jakości dźwięku bez kabli. Między innymi dlatego Philips dokłada do wspomnianego modelu subwoofer.
Wiadomo już, że podobne rozwiązanie będzie miało Sony. Przypuszczam, że sprzętu tego typu będzie jeszcze więcej. I to nie tylko w wersji telewizyjnej, ale także jako wolnostojące zestawy audio połączone bezprzewodowo z siecią domową i sprzętem mobilnym.
Co jeszcze na sto procent zajmie wiele miejsca w halach targowych IFA 2014? Oto pewniki:
- Ultra HD – będzie wszędzie i u każdego producenta. To bardziej niż pewne.
- Smart TV nowej generacji – a przynajmniej tak będą je promowali producenci. W praktyce będzie to lepsza komunikacja z urządzeniami zewnętrznymi (tablety, komórki i komputery) oraz więcej systemów agregujących treść i podpowiadających co możemy obejrzeć.
- LCD lepsze niż plazmy – jestem pewien, że Panasonic i być może Samsung poświęcą dużo (Japończycy) i trochę (Koreańczycy) miejsca na prezentację jakości LCD lepszej od plazma (ich zdaniem). Obydwie firmy kończą z telewizorami PDP i teraz będą jeszcze silniej podkreślać, że ciekłe kryształy są znakomite.
- Sprzęt na naszym ciele – z urządzeń „noszonych” najwięcej będzie smart zegarków. Pojawi się też nowa wersja Oculus Rifta, bransoletki mierzące puls i cała masa słuchawek z funkcjami takimi jak komunikacja Bluetooth i wyciszanie dźwięków otoczenia.
Oto pewniki. Na co Wy najbardziej czekacie lub co najchętniej zobaczylibyście na IFA 2014?
Fot. IFA