Kiedyś strasznie piekliłem się na uwielbienie producentów do słów „world’s first”. Dzisiaj mnie to po prostu bawi. Mistrzowie wyolbrzymiania pochodzą z Korei. Samsung i LG uwielbiają być pierwsi. Dzisiaj spróbuję im dorównać!

Jeśli Samsung ma pierwszy na świecie 105 calowy telewizor LCD Ultra HD z matrycą, która wygina się i prostuje na zawołanie…

IFA 2014 - Samsung 105 LCD bendable

…to LG musi mieć pierwszy na świecie 77 calowy panel OLED o takich samych właściwościach.

IFA 2014 - LG 77 OLED bendable

Gdy Samsung chwali się pierwszym na świecie, zaawansowanym systemem czyszczenia naczyń WaterWall…

IFA 2014 - Samsung WaterWall

…to na stoisku LG musimy trafić na kolejny przykład technologii pierwszej na świecie. Na przykład wygiętych ekranów komputerowych o proporcjach 21:9.

IFA 2014 - LG 21 9 monitor curved

Ta przepychanka między dwoma koreańskimi producentami trwa od kilku lat i zdaję sobie sprawę, że nie jest robiona dla ludzi takich jak ja. Przeciętny gość stoiska zapewne będzie zachwycony. Zobaczy coś przełomowego i pierwszego na świecie – co roku, na wszystkich targach, przy każdej okazji. Ja delikatnie chichoczę i zastanawiam się co pierwszego na świecie jeszcze nas czeka. Pierwszy telewizor o przekątnej 89,7 cala? Pierwszy Blu-ray z niebieską tacką na płytę? Pierwsza komórka z przyciskami zrobionymi z żelowych misiów?

Nie chodzi o to, że sprzęt „pierwszy na świecie” nie jest ciekawy. Wspomniane przykłady z targów IFA 2014 są naprawdę fajne. Często nawet imponujące. Tylko samo „world’s first” zostało już tak wyeksploatowane, że trudno się nim jeszcze podniecać.

Pisałem to ja, Szymon Adamus, pierwszy na świecie bloger technologiczny z jedną słuchawką w uchu, a drugą w buzi. Zmieniam standardy ;)

Pierwszy na świecie bloger ze słuchawką w buzi