Nikomu nie życzę bad pixela w telewizorze, ekranie, komórce czy tablecie. Ale jeśli już ma się pojawić, to niech to będzie taki martwy piksel jak u jednego z moich czytelników. Padłem!

Bardzo sympatyczny, stały czytelnik (pozdrawiam!) napisał do mnie w przykrej sprawie. Na jego telewizorze pojawił się bad pixel i nie wie co z tym zrobić. Zignorować, reklamować?

Dopytuję o szczegóły.

Drugiego dnia dostaję odpowiedź. Okazuje się, że to nie był jednak martwy piksel, tylko robak, który nie chciał zejść z telewizora.

To był jakiś minimalny owad który trzymał się tak mocno, że ścieranie nic nie dawało. Dzisiaj łaskawie wstał i po przejściu całej matrycy po prostu odleciał.

Padłem! :D

 

Czy serwisy gwarancyjne producentów są na to przygotowane?