Michał Piwowarczyk opowiada jak to jest mieć własny bar

Własny bar. To jedno z najpiękniejszych, męskich marzeń. Miejsce spotkań ze znajomymi, szansa do przywitania ich orzeszkami i piwem podawanym z własnego nalewaka…

Taką mam wizję prowadzenia baru lub pubu.

Pytanie na ile ma ona coś wspólnego z rzeczywistością?

Aby odpowiedzieć na to pytanie spotkałem się z Michałem Piwowarczykiem, który w zeszłym roku odszedł z dużej firmy i otworzył swój bar. Żeby było ciekawiej, jest to bar z grami wideo, więc oprócz wypicia zimnego piwka, można też pograć w Fifę czy Mario Karty.

Michała możecie kojarzyć z dwóch miejsc. Po pierwsze przez kilka lat pracował w serwisie Gry.wp.pl. Był nawet redaktorem naczelnym tego growego portalu. To właśnie tam narodził się podcast Nieczyste Zagrywki, drugie miejsce, z którego możecie kojarzyć bohatera mojego dzisiejszego filmu. Dzisiaj podcast nazywa się Niezatapialni i Michał pojawia się w nim okazjonalnie. Głównie dlatego, że urodziła mu się córka i prowadzi wspomniany interes.