O HoloLens pisałem już na blogu. To aktualnie jedno z ciekawszych urządzeń do rzeczywistości rozszerzonej. Microsoft prezentuje jego potencjalne możliwości.
HoloLens to urządzenie nie do standardowego VR, ale rzeczywistości rozszerzonej. Obraz jest nakładany na przezroczystą szybkę, przez którą widzimy też prawdziwy świat. Połączenie animacji z naszym otoczeniem tworzy rzeczywistość rozszerzoną, w której możemy wykorzystywać funkcje multimedialne. Dokładne specyfikacje urządzenia i data jego premiery nie są znane.
Wiemy jednak co Microsoft chciałby za jego pomocą robić. Na nowym filmie producent mówi o zastosowaniach medycznych i edukacyjnych.
Film jest oczywiście przesiąknięty typowym dla materiałów promocyjnych wielkich korporacji przesadnym optymizmem i przerysowaniem. HoloLens nie zmieni świata.
Co nie znaczy, że takie funkcje jak na prezentacji nie będą realizowane. To nie tylko możliwe, ale jak najbardziej prawdopodobne. Rzeczywistość rozszerzona może być znakomitą zabawką, ale jeszcze bardziej użytecznym narzędziem. Wie to zresztą nie tylko Microsoft. Pamiętacie okulary Epson Moverio BT-2000? Ich producent również zwracał uwagę głównie na zastosowania profesjonalne.
Zanim doczekamy się ekranów w soczewkach kontaktowych albo chociaż w okularach, które mogą pracować dłużej niż kilka godzin, takie projekty jak Microsoftu i Epsona będą najlepszymi rozwiązaniami dla AR (augmented reality).