Non stop sprawdzam w jaki ciekawy sposób walczycie o rewelacyjne 60 cali Sharpa i co chwilę mnie zaskakujecie. Obecnie wygląda na to, że w konkursie może dojść do dźwiękoczynów.

Siedzę właśnie w hotelu i relaksuję się przed wyjazdem do Monako (wspominałem już Wam o co chodzi), ale przeglądając Wasze najnowsze odpowiedzi w konkursie, nie mogłem się powstrzymać i musiałem włączyć komputer. Dwa teledyski dodane w odpowiedziach przykuły właśnie moją uwagę. Jeden bez śpiewu, ale za to z podkładem Koko Euro spoko, a drugi z buntowniczym wokalem, któremu boję się odmówić uznania, bo jeszcze dostanę w pysk ;)

Kawałek hip hopowy oglądałem pół godziny temu na iPodzie i teraz o dziwo nucę go pod nosem. Niektóre fragmenty tekstu wymagają szlifu (wieją robotą „na szybko”), ale całość jest fajnie zmontowana i nawet wpada w ucho.

Z kolei „koko” mnie rozbawiło. Trochę w taki sposób jak oczepiny na weselu, z odrobiną zażenowania i chęci podcięcia  sobie żył, ale jednak. Głupie to strasznie, ale ja lubię głupi humor :)

 

Już jest nieźle, a to dopiero połowa konkursu. Na prace czekam do poniedziałku 28.05 do godziny 23:59.

Powodzenia!

 

PS Z kolei czytelnik Marcinus zrobił film, na którym jest trochę golizny… choć może nie takiej jakiej bym sobie życzył ;)

PPS niecałe 20 minut po moim wpisie w komentarzach pojawił się kolejny, bardzo ciekawy film. Tym razem brawa za znakomite zdjęcia i dźwięk.