Pentouch TV, to pomysł LG na dotykowe panele dużych rozmiarów. Bliższe spotkanie trzeciego stopnia miałem z nimi na targach IFA 2011. Nawet mi się spodobały. To niby tylko ekran dotykowy obsługiwany rysikiem, ale kierowany do odbiorców prywatnych, a nie firm, więc coś wyjątkowego. LG pokazuje nowy dotykowy model w postaci plazmy 60PM6900.
60 calowy telewizor ma oczywiście matrycę Full HD i wsparcie dla systemu obrazu 3D. LG 60PM6900 pozwoli na rysowanie po nim bezprzewodowymi rysikami, edycję zdjęć, szkicowanie, robienie zapisków w dzienniku itd. Jednym słowem będzie to dokładnie to samo co widzieliśmy już w zeszłym roku.
Skoro nie ma tu w zasadzie niczego nowego, to czemu o tym piszę? Bo Pentouch TV to jedna z propozycji LG, która naprawdę mi się podoba. Nie dlatego, że to ekran dotykowy. Tę funkcję Koreańczycy mogli akurat rozwiązać trochę lepiej i zrezygnować z elektronicznych piórek na rzecz obsługi palcami. Pentouch podoba mi się, bo to ekran dotykowy dla ludzi, a nie firm. LG od początku reklamuje swoje telewizory dotykowe jako gadżet dla całych rodzin, zabawny i intuicyjny. Funkcje biznesowe są w kampanii promocyjnej spychane na drugi plan.
I to mi się podoba. Widzę kilka ciekawych zastosować takiego telewizora w domu. Gry imprezowe (np. kalambury), zapisywanie punktacji z gier planszowych, tablica informacyjna dla całej rodziny, notatnik, wygodna przeglądarka zdjęć… to może być przydatne.
Mam nadzieję, że w przyszłości LG zrezygnuje z rysików i po prostu doda komunikację dotykową Multi Touch w każdym telewizorze… wiem, wiem, szanse na to są znikome.