ZTE zapowiedziało nowe komórki i smartwatcha, ale w Polsce wielu komórkowców czeka na pewno na inny, chiński telefon – OnePlus 2. Będzie kolejny hit?

Pierwszy model z tej serii podbił serca fanów komórek na całym świecie znakomitym połączeniem świetnych specyfikacji i możliwości oraz niskiej ceny. Największym problemem tamtej komórki była jej dostępność. Najpierw kupowało się ją z zaproszenia innego klienta, a później były nadal problemy z dostępnością. W Polsce nadal są. Jednak 1069 zł (16 GB) i
1219 zł (64 GB) za telefon z ekranem Full HD 5,5 cala, procesorem Qualcomm SnapdragonTM 801, 3 GB RAMui i GPU Adreno 330, 578MHz podnieciło niejednego fana mobilków. Teraz to podniecenie powróci ze zdwojoną siłą.

Oto oficjalne specyfikacje One Plus 2:

  • System operacyjny OxygenOS 2 (na bazie Androida 5.1 Lollipop)
  • CPU – 64-bitowy Snapdragon 810 z ośmioma rdzeniami 1,8 GHz
  • GPU – AdrenoTM 430
  • Ekran LCD o rozdzielczośći 1920 x 1080 pikseli i przekątnej 5,5 cala chroniony szkłem Gorilla Glass
  • 3 lub 4 GB RAMu LPDDR4
  • 16 lub 64 GB pamięci
  • Aparaty – 13 Megapikseli i 5 megapiksela (nagrywanie filmów w 4K i 720p 120 fps)
  • Złącze USB-C
  • Akumulator 3300 mAh
  • Obsługa dwóch kart nano SIM
  • Podwójny mikrofon, czytnik linii papilarnych, stabilizacja obrazu, dwie diody LED, akcelerometr, żyroskop, czujnik zbliżeniowy i czujnik oświetlenia
  • Wymiary: 151,8 x 74,9 x 9,85 mm
  • Waga: 175 gramów

Rzecz bardzo istotna w przypadku tego produktu, czyli ceny:

  • 16 GB – 1449 zł
  • 65 GB – 1699 zł

Trochę drożej niż poprzednio, ale nadal ciekawie chociaż tym razem nie będzie już raczej takiego szoku jak przy pierwszym modelu. Brakuje tu czegoś wyjątkowego czy to w kwestii specyfikacji, czy ceny.

Niestety producent znów stosuje sprzedaż na podstawie zaproszenia lub listy oczekiwania.Najwyraźniej nie poradził sobie jeszcze z wydajnością linii produkcyjnych, które nie nadążają za ogromną popularnością tych modeli. Premiera w USA, Europie, Kanadzie, Indiach i Chinach 11 sierpnia.

Fajny materiał przygotował na temat tej komórki jak zwykle rewelacyjny Marques Brownlee.

 

Minusy?

Arkadiusz Sęga na Twitterze podsumowuje je w 140 znakach:

 

 

Brak NFC i bezprzewodowego ładowania można przeboleć. To dodatkowe funkcje. Ale brak karty SD w moich oczach całkowicie dyskwalifikuje wersję 16 GB. Po co nam ośmiordzeniowy procek, skoro po zainstalowaniu czterech dużych gier, nie będziemy mieli miejsca nawet na zdjęcia?