Przy okazji testu plazmy Panasonic TX-P55VT30 wspominałem, że funkcje sieciowe w sprzęcie tego producenta nie rzucają na kolana. Niestety kolejne nowości w usłudze Japończyków pokazują, że Panasonic nie ma pomysłu na swoją ofertę Smart TV.
Kiedyś był Viera Cast. Prosta usługa internetowa z kilkoma widgetami sieciowymi. Bardzo podstawowymi i bardzo nudnymi. Potem producent dodał do oferty Iplex i VOD Ipla. I zrobiło się trochę ciekawiej.
Następnie Panasonic postanowił zrobić to samo co wszyscy inni i poszerzyć swoją ofertę sieciową o dodatkowe aplikacje oraz sklep, w którym można je kupować/ściągać. Wtedy usługa zmieniła nazwę na Viera Connect i zaczęła pojawiać się nie tylko w telewizorach, ale też odtwarzaczach Blu-ray. Niedawno producent dodał do swoich sieciowych telewizorów jeszcze system płatności.
Teraz, przy okazji targów CES 2012 w Las Vegas, Panasonic dodaje nowe usługi i przypomina, że na swój sieciowy sprzęt mówi Smart Viera. Tak jakby galimatias związany z nazwami nie był jeszcze dostatecznie duży :)
Nowe usługi jakie znajdziemy w Viera Connect/Smart Viera, to przede wszystkim widget MySpace Companion pozwalający na kontakt ze znajomymi z MySpace w czasie rzeczywistym i dyskutowanie o programach telewizyjnych, które widzieli. Justin Timberlake reklamował usługę na konferencji Panasonica wraz z pomocnymi liczbami:
- 100 000 filmów wideo w katalogu,
- 40 milionów utworów muzycznych,
- w przyszłości jeszcze sport, filmy i reality TV.
Jesteśmy gotowi pchnąć telewizję i rozrywkę o krok dalej ulepszając doznania z sieci społecznościowych. Po co wysyłać SMSa lub pisać e-maila do przyjaciół ze swoimi przemyśleniami o ulubionym programie, skoro można dzielić się nimi w czasie rzeczywistym z całego świata
– powiedział piękny Justin zapowiadając start usługi MySpace na połowę roku 2012.
Panasonic chce też dodać ofertę studia Miramax, ale nie wiadomo jeszcze w jakiej postaci.
Brzmi fajnie, więc dlaczego piszę, że Panasonic nie ma pomysłu na swoje Smart TV? Bo po pierwsze MySpace na nikim nie robi już dzisiaj wrażenia, a po drugie konkurencja ma już od dawna widgety dla portali społecznościowych oraz usługi VOD. Rozumiem, że fani MySpace będą zadowoleni, a bogata oferta programowa jest w stanie przyciągnąć również uwagę zwolenników VOD. Tylko, że to wszystko jest już u konkurencji teraz, a nie w połowie 2012. Panasonic chce ruszyć z projektem za kilka miesięcy, a wtedy LG będzie już miało swoje Google TV, Samsung kolejne kilkaset aplikacji w swoim sklepie, a na rynku może pojawić się jeszcze telewizor Apple i już w ogóle zacznie się wojna na funkcje sieciowe.
Do tej pory telewizory Panasonica zachęcały do swoich usług internetowych tylko aplikacją Iplex. Teraz ma ją jednak również Samsung i Japończycy stracili w Polsce silną kartę przetargową. Wspomniane dodatki na pewno nie wysuną producenta na czoło peletonu Smart TV.