W marcu, po konferencji Philipsa w Barcelonie, pokazywałem Wam nowości tego producenta. Dzisiaj wracam do nich po wizycie w Warszawskiej siedzibie Philipsa.
Trzon tego na co stawia Philips w roku 2015 pozostaje niezmienny. To przede wszystkim Android TV w wersji 5.0 Lollipop. Telewizory miały być w sprzedaży w maju, ale jeszcze musimy na nie poczekać. To chyba jakaś paskudna przypadłość nowego systemu, bo nowości Sony z Android TV też nie pojawiły się jeszcze na półkach.
Od mojego ostatnie wpisu na temat Android TV w telewizorach Philipsa zmieniło się kilka kwestii. O nich za chwilę, najpierw film.
Jedna z ważniejszych zmian, to kwestia obsługi 4 padów w grach ściąganych ze sklepu Google Play. W Barcelonie producent informował mnie o obsłudze dwóch kontrolerów. Wczoraj sprawdziłem to jednak osobiście i jak widzicie na powyższym filmie bez problemu można grać w więcej osób. Znakomicie! Gry na Android TV będą jedną z ciekawszych nowinek tego systemu operacyjnego.
Druga ciekawa kwestia, która w przyszłości może ulec zmianie, to obsługa myszki i pilotów z pointerem. Pisałem już na blogu o tym, że Google nie zaleca takiego rozwiązania i producenci raczej go nie dodają.
Przeczytajcie wpis: Tajemnica zaginionego pointera – gdzie się podział kursor w Android TV?
Philips rozważa jednak wprowadzenie obsługi kursora w przeglądarce internetowej, a w modelach zaplanowanych na drugą połowę roku i 2016 być może znów w pilocie.
Kwestia pointera w Android TV jest dziwna. Widać, że Google promuje sterowanie zwykłym pilotem oraz funkcje Cast z wykorzystaniem drugiego ekranu. Samo jednak czasem nie wie, czego chce. Np. w odtwarzaczu Nexus, oficjalnym urządzeniu Google do Android TV, po podłączeniu myszki kursor pojawia się, ale raz jest obsługiwany, a raz nie. Na przykład w katalogu filmów Google Movies działa w pełni, za to w menu głównym można jedynie ruszać kursorem, ale już nie klikać.
Nie zdziwiłbym się, gdyby w przyszłym roku ta funkcja powróciła. Póki co samo Google nie wie chyba jeszcze jak do tego podejść, a Sony, Philips i Sharp (trzej producenci z telewizorami z systemem operacyjnym Android TV) również nie podejmują drastycznych decyzji w tę czy inną stronę.
Jak sprawdza się Android TV w praktyce? Wkurza mnie brak obsługi pointera w menu i usunięcie przeglądarki internetowej z wersji podstawowej, ale poza tym wszystko co widziałem póki co mi się podoba. Zapowiada się, że będzie to szybki, wygodny system z ciekawymi funkcjami Smart. Pod względem gier będzie bezkonkurencyjny. Wbudowana funkcja Google Cast też będzie bardzo praktycznym rozwiązaniem. Jeśli twórcy aplikacji zaczną ją dodawać masowo, to niedługo możemy włączać treści na telewizorze w zupełnie inny sposób niż dotychczas.
Za tydzień powiem więcej o Google Cast, czyli uruchamianiu treści na dużym ekranie za pomocą komórki czy komputera. Dzisiaj zachęcam do dyskusji o Android TV. Co Wy myślicie o tym systemie?
.
.
Film montowałem na komputerze Acer Predator G3.