Philips 2016 – wszystko co musicie wiedzieć o nowych telewizorach

Podobnie jak rok temu miałem okazję uczestniczyć w pokazie telewizorów Philipsa na pierwszą połowę nowego sezonu i mam dla Was szczegółowe informacje o tym czego możecie się spodziewać. W innym wpisie odpowiem na Wasze pytania, które przysyłaliście w komentarzach.

Rok 2016 u Philipsa nie będzie rewolucyjny. Co prawda na rynku pojawi się model Philips 8901 AmbiLux z mikroprojektorami, który prezentowałem Wam po targach IFA 2015, jednak póki co będzie to model bardzo luksusowy. Oficjalnej, polskiej ceny jeszcze nie ma, ale będzie oscylować w granicach 20 000 zł.

Na konferencji w Brukseli przedstawiciele Philipsa wspominali też o technologii OLED. Pytałem wprost czy taki telewizor się w tym roku pojawi. Nie dostałem równie konkretnej odpowiedzi, ale Philips bierze to pod uwagę. Moim zdaniem jeśli coś takiego wejdzie do sprzedaży w tym roku, to najwcześniej we wrześniu na targach IFA 2016 w Berlinie. Na pewno OLED Philipsa, jeśli się pojawi, będzie bardzo drogi. Nie ma szans na to, by producent rozpoczął swoją przygodę z OLEDem od modelu, ze średniej półki cenowej, ale sam fakt, że na oficjalnej konferencji porównuje go do Edge LED i mówi że „tylko OLED zapewnia idealną czerń”, a następnie pokazuje inne zalety technologii organicznej, świadczy, że Philips jest poważnie nią zainteresowany.

Zgodnie z tym co pisałem w tekście o śmierci 3D w roku 2016 żaden nowy telewizor Philipsa nie będzie wspierał obrazu trójwymiarowego. To niestety tendencja na całym rynku. Przypuszczam, że w przyszłym roku 3D zniknie z oferty wszystkich producentów.

Trójstronny Ambilight pojawia się od linii 6521, a 4-stronny w jednej (póki co) najwyższej serii Philips 8601. Piloty uległy delikatnej zmianie. W najniższych seriach będą znane konstrukcje jednostronne, a w najwyższych również znajome modele dwustronne z klawiaturą QWERTY i komunikacją Bluetooth (w tych producent dodał opcję wyłączania touchpada).

Pomiędzy nimi Philips ma jednak nowy model dla klasy średniej, który został wyposażony w klawiaturę QWERTY nieco innego rodzaju, ale do komunikacji wykorzystuje kilka diod na podczerwień. Nie jest to rozwiązanie tak wygodne jak Bluetooth, chociaż producent zapewnia, że zasięg będzie znakomity (nie miałem okazji sprawdzić tego w praktyce).

Philips 2016 - pilot z klawiaturą na podczerwień

Pilot z klawiaturą QWERTY na podczerwień

Najbardziej pozytywną informacją po konferencji w Barcelonie jest kontynuuje dobrych pomysłów. We wrześniu ubiegłego roku pisałem o dwóch, ciekawych modelach Philipsa – serii 8600 z odczepianymi głośnikami oraz 9600 z wypasioną jakością obrazu.

W tym roku seria 8601 nadal posiada te ciekawe, przyczepiane na magnesy głośniki. Oprócz tego producent poprawia nieco konstrukcję głośników w innych modelach, dodaje funkcję HDR już od serii 6101 w górę i usprawnia ją o możliwość „upscalingu” HDR. Brzmi to bardzo dziwnie, ale w praktyce ma po prostu poprawiać obraz. Boję się trochę zbyt dużej automatyzacji tego procesu i utraty kontroli nad nim, ale przedstawiciele producenta zapewniali, że funkcje wyłączenia wspomagaczy będą łatwo dostępne.

Po lewej SDR, po prawej HDR

Na koniec jeszcze trzy bardzo dobre informacje dla fanów Smart TV, dobrej jakości i graczy.

Po pierwsze Shubham Bhattacharya, Product Planner odpowiadający za funkcje smart obiecał wprost, że w modelach Philips Android TV z 2015 i 2016 pojawi się funkcja instalowania aplikacji z innych źródeł niż Google Play. W praktyce będzie więc to oznaczało możliwość zainstalowania appki z pendrive’a, ale też sprawdzania swoich programów, debugowania itp.

Druga obietnica, to kwestia input laga, o którą pytało kilkoro z Was. Tutaj znów mamy bardzo konkretne zapewnienie. Złe jest takie, że input lag w starszych modelach raczej nie będzie poprawiany systemowo. Szkoda. Dobra natomiast to kwestia nowych odbiorników. Wszystkie telewizory roku 2016 od serii 6400 i wyżej, będą miały input lag w granicach 36,8 ms. W praktyce na pewno nie zawsze będzie on idealnie taki, ale to dobra wiadomość dla graczy. Może być lepiej. Są na rynku telewizory z input lagiem poniżej 20 ms. Jednak w Android TV 4K były z tym do tej pory problemy, a wartość poniżej 40 ms do dobry wynik, który wystarczy dla większości graczy.

Trzecia kwestia to matryce. Większość modeli na ten rok ma mieć matryce 100 Hz. Na konferencji docierały do mnie nieco mieszane informacje na temat tego, w których modelach one będą, ale specyfikacje, które znajdziecie poniżej cytuję za Dannym Tackiem, dyrektorem odpowiadającym za planowanie i strategię wdrażania telewizorów u Philipsa. Źródło jest więc bardzo wiarygodne.

Oto wszystkie, najważniejsze informacje o nowych telewizorach Philipsa. Kolejne pojawią się w drugim wpisie, w którym odpowiem na Wasze pytania.

Tym czasem jeszcze przegląd sprzętu Philipsa na rok 2016. Dane pochodzą z oficjalnych źródeł, ale przed zakupem sprawdzajcie je proszę na stronie producenta w oficjalnych specyfikacjach. Do czasu premier coś może ulec zmianie i lepiej zawsze potwierdzajcie specyfikacje u źródła.