Przy okazji opisywania lampki OLED Hanger wspomniałem, że technologia jest świetna, tylko póki co za droga. Philips obiecuje, że zmieni się to już w przyszłym roku.
Obecnie krocie kosztują nie tylko projekty oświetleniowe OLED takie jak luksusowa lampa Liternity, ale praktycznie wszystkie. Ceny wahają się od 70 do nawet 800 euro za jeden panel oświetleniowy. Częściej oscylują niestety w drugiej połowie tego przedziału.
Wszystko to ma zmienić się już za rok. Philips, firma, która bardzo silnie rozwija technologię oświetleniową OLED, zapowiedział, że nowa linia produkcyjna w niemieckim Aachen zmniejszy dramatycznie koszty produkcji. Pod koniec 2012 roku, dzięki nowym technologiom produkcji, ceny paneli oświetleniowych tego producenta mają nie przekraczać 50 euro za sztukę. Większość z nich ma kosztować od 10 do 20 euro.
I lepiej żeby była to prawda. Philips ma problemy finansowe i ostro tnie koszty. Nowa linia produkcyjna w Niemczech kosztowała producenta 40 milionów euro. Ma szansę się zwrócić, ale tylko jeśli oświetlenie OLED zacznie się popularyzować. A to nastąpi dopiero po sporych obniżkach cen. Według Philipsa zejście do poziomu 10-20 euro pozwoli na wprowadzenie tego rodzaju lampek do szerokiej sprzedaży.
Czy kupilibyście oświetlenie OLED za 40-80 zł?