Wreszcie są – gry prosto z telewizora. Bez komputera czy konsoli. Czy mają sens na budżetowym Philipsie PFH5500?

Jest to jeden z najtańszych telewizorów z Android TV jaki możecie teraz kupić. Model Full HD, bez nadmiernych bajerów, z prostszym pilotem bez QWERTY i bez Ambilighta. Zamiast tego kusi cenami (aktualne jak zwykle pod linkami):

Telewizor jest ciekawy i jeszcze do niego kiedyś wrócę, ale dzisiaj gry.

Ostatnio wspominałem o nich przy okazji testu również budżetowego Sony W755C. Tam nie działało to idealnie. Cięższe tytuły skakały zbyt mocno, by można się było nimi cieszyć. Np. w trójwymiarowych wyścigach Beach Buggy trzeba było zmniejszać jakość grafiki do minimum, a i tak gra niestety skakała.

W przypadku Philipsa PFH5500 jest znacznie lepiej. Input lag na poziomie około 40 ms nie jest wybitny, ale pozwala grać z przyjemnością. Większość tytułów jakie testowałem działała płynnie. Również te trójwymiarowe.

Oczywiście do pełnej wygody potrzebny jest pad. Najlepiej nieco droższy, sprawdzony, bo najtańsze, nie markowe wersje to loteria. Może działać, ale nie musi. Sprawdziłem jeden z najtańszych padów tego typu (OMEGA Varr Sandpiper) w filmie na YouTube.

Minusem Android TV jest dziwna konstrukcja sklepu Google. Zakładka Games Google Play poleca tylko kilkanaście tytułów i nie pozwala wczytać więcej. W sklepie Google Play mamy sugerowane więcej gier, ale i tak prędzej czy później będziemy musieli szukać czegoś ręcznie. A bez QWERTY w pilocie i ze wspomnianym na filmie ograniczeniem w poruszaniu się po klawiaturze wirtualnej nie należy to do zbyt wygodnych funkcji.

Philips PFH5500 - gry - menu główne i dwa sklepy

W systemie brakuje też łatwo dostępnego skrótu do wyłączania aplikacji działających w tle. Teoretycznie wydajność systemu nie powinna spadać gdy dana appka jest zminimalizowana, ale wiadomo jak to z Androidem jest. Obecnie ścieżka dojścia do listy włączonych aplikacji jest długa. To powinno się uruchamiać jednym przyciskiem, jak na telefonach.

Philips PFH5500 - gry - wyłączanie aplikacji

Poza tym gry z telewizora stały się jednak faktem. Żadna inna platforma Smart TV nie oferuje takiego wyboru tytułów. Nawet jeśli wiele gier nie obsługuje jeszcze telewizyjnego Androida…

Philips PFH5500 - gry - nie dla TV

…to i tak biblioteka tytułów jest zachwycająca i powinna spełnić oczekiwania nie tylko casualowych graczy. Na przykład na jakim innym Smart TV zagracie w GTA Chinatown Wars?

Philips PFH5500 - gry - ulubione

Android TV w wersji 5.0 Lollipop na Philipsie PFH5500 radzi sobie dostatecznie dobrze, by ulubione gry znane z komórek odpalać również na telewizorze i cieszyć się nimi na dużym ekranie. Tytułów już teraz jest dużo, a jeśli platforma się spopularyzuje, to będzie jeszcze więcej.

Matryca Full HD opisywanego modelu Philipsa sprawia dodatkowo, że hardware nie musi rozgrzewać się do czerwoności, by wyświetlić gry z płynną animacją, więc zabawa z nimi będzie jeszcze przyjemniejsza niż dotychczas.

Tak, zdecydowanie ma to sens.

.
.
.
.
Film montowałem na komputerze Acer Predator G3.