Ryszarda Chojnowskiego możecie kojarzyć z podcastu Grysław lub YouTubowej serii Angielski dla graczy. Ale jeśli jesteście graczami, to na pewno znacie też jego główną pracę – tłumaczenia gier.

Spod rąk Grysława wyszły teksty do takich gier jak Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Diablo, Battlefield Bad Company 2, Bulletstorm i wielu, wielu, WIELU innych. Na przykład jeśli graliście ostatnio po polsku w jakiś tytuł Blizzarda, to musieliście czytać to, co napisał Ryszard i jego pracownicy.

Ciekawe w nim jest jednak nie tylko co robi, ale jak żyje. To człowiek zmotywowany, silny zarówno fizycznie jak i psychicznie. Idzie pod prąd, tworzy własne drogi i podąża nimi by spełniać marzenia.

Brzmi ckliwie, ale to prawda. Bohater mojego dzisiejszego filmu zaczął tłumaczyć gry w czasach, gdy dystrybutorzy nie dostarczali nawet tych gier do tłumaczeń! Często polscy wydawcy musieli sami je kupić i co więcej – scrackować, by móc opracować lokalizację!

Tłumaczenie bywa sztuką, ale najczęściej jest to rzemiosło i dobrze jest być dobrym rzemieślnikiem

– mówi Ryszard o swojej pracy i opowiada jak to było z tłumaczeniami kiedyś, a jak wygląda to dzisiaj.

Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał go też o jego życie, marzenia i to co jest w życiu najważniejsze. Warto drążyć takie tematy u ludzi, którzy nie poddają się schematom i robią coś wedle własnych reguł. Szczególnie jeśli odnoszą taki sukces i są tak szczęśliwi jak Rysław.

Powyżej obejrzycie wywiad z Ryszardem w wersji najbardziej odpicowanej (jak zwykle w montażu i realizacji pomagał znakomity Paweł Kuzia). Jeśli nie macie dość, to poniżej polecam również wersje nieokrojone, z których dowiedzie się jeszcze więcej na temat samego Ryszarda jak i jego pracy.

Pełna rozmowa z Ryszardem Chojnowskim o tłumaczeniu i lokalizacji gier.

Pełna rozmowa z Ryszardem Chojnowskim o życiu, marzeniach i tym, co to znaczy być mężczyzną.